PKP Cargo wypracowało zysk ponad 104 mln zł w I kwartale b.r.

Autor:
|

Zysk ponad 104 mln zł netto oraz 23,3 mln ton przewiezionego ładunku – PKP Cargo SA przedstawiło wyniki za I kwartał b.r. Spółka zamierza zwiększyć udział w rynku przewozów kolejowych (obecnie to 37,5 proc.) oraz zająć pozycję lidera w swojej branży w Trójmorzu.

Jak poinformowały władze spółki, PKP Cargo S.A. w I kwartale br. miało skonsolidowane przychody netto na poziomie 1,57 miliarda złotych. Zysk netto w tym okresie wyniósł nieco ponad 104 miliony złotych. W ub.r. I kwartał zakończył się dla firmy przychodami w wysokości 1 166,3 mln zł netto, ale strata sięgnęła 47 mln zł netto.

„Poprzedni rok był bardzo trudny, ale ten nie będzie łatwiejszy. Na pewno >>przetarliśmy<< się w boju i to jest nasz sukces. Zawsze woziliśmy węgiel z kopalń do portów, a teraz, ze względu na wojnę w Ukrainie nastąpiło odwrócenie kierunków. Uważam, że to dało nam pewną elastyczność, sprawdziło naszą załogę: to, w jaki sposób możemy przesuwać ludzi, przerzucać ich na inne obszary działania” – powiedział Dariusz Seliga, prezes PKP Cargo SA.

Właśnie uzyskanie elastyczności w działaniu i sprawdzenie pracowników spółki w sytuacjach wyjątkowych prezes Seliga uważa za największe sukcesy spółki.

Jednym z dalekosiężnych celów spółki jest odzyskanie poprzedniej pozycji na rynku przewozów. Obecnie PKO Cargo ma niespełna 40 proc. rynku przewozów kolejowych, pozostałe 60 proc. tworzy około 120 mniejszych podmiotów.

Pytany o to, czym inne podmioty na rynku przewozów kolejowych mogą konkurować z kierowaną przez niego spółką, prezes Seliga odpowiedział, że są one „bardziej elastyczne”, dlatego łatwiej i szybciej mogą podejmować decyzje biznesowe, co w konsekwencji pozwala im oferować klientom konkurencyjne ceny.

„W tym roku chcemy to zmienić. Szukamy jako spółka, pewnej synergii między tym, w co musimy zainwestować, na przykład w tabor o odpowiednich parametrach technicznych, abyśmy mogli przewozić ładunki na trasach w krajach UE, i tym, co musimy zaoszczędzić wewnątrz spółki, a tym, czego będzie od nas wymagał rynek” – powiedział prezes.

Te inwestycje w tabor mają pomóc w osiągnięciu celu nowej strategii PKP Cargo SA, która zakłada uzyskanie przez przewoźnika pozycji lidera w Trójmorzu.

Fot. PKP Cargo

Fot. PKP Cargo