Stadler Polska dostarczy symulator elektrycznego zespołu trakcyjnego FLIRT dla Kolei Mazowieckich

Stadler Polska dostarczy symulator elektrycznego zespołu trakcyjnego FLIRT dla Kolei Mazowieckich

02/12/2018

Konsorcjum TK Telekom z Grupy Netia i Sim Factor nawiązało ramową współpracę i podpisało z firmą Stadler Polska kontrakt na dostawę symulatora elektrycznego zespołu trakcyjnego FLIRT trzeciej generacji dla Kolei Mazowieckich. Współpraca ze Stadlerem może otworzyć nowoczesnemu polskiemu symulatorowi drogę na międzynarodowe rynki kolejowe.

Umowa obejmuje kompleksowe zaprojektowanie, wykonanie i instalację symulatora pociągu FLIRT dla Kolei Mazowieckich. Dzięki tej umowie Koleje Mazowieckie pozyskają kolejny symulator szkoleniowy dla swoich maszynistów.

Będzie to pierwszy symulator pojazdu Stadler FLIRT w Polsce. Należycie zrealizowana umowa umożliwi zdobycie referencji i oferowanie symulatora innym spółkom z grupy Stadler

Symulatory dla maszynistów są niezbędnym elementem stałego procesu podnoszenia kwalifikacji zawodowych, a od stycznia 2019 r. wymogiem prawnym uregulowanym rozporządzeniem Ministra Transportu. Nasze symulatory spełniają oczywiście wszelkie przewidziane prawem wymagania dla takich urządzeń, łącznie z rygorystycznymi przepisami dotyczącymi ochrony danych osobowych. – mówi Zdzisław Gaca, Prezes TK Telekom.

Urządzenie będzie składać się z immersyjnej (aktywnej) kabiny symulatora, stanowiska instruktorskiego oraz serwerów z zainstalowanym oprogramowaniem symulacyjnym. Kabina symulatora będzie wierną kopią kabiny pełnowymiarowego pojazdu FLIRT, wraz z kompletnym pulpitem, urządzeniami diagnostycznymi i oświetleniem.

Urządzenia montowane w prawdziwym pociągu FLIRT będą dostępne dla maszynistów w symulatorze i zostaną zintegrowane w pełni z oprogramowaniem symulacyjnym. Sama kabina osadzona będzie na platformie ruchomej o 6 stopniach swobody, która poprzez swoje ruchy nie tylko poprawi jakość symulacji, odtwarzając drgania, przyspieszanie, hamowanie czy nawet wykolejenie, ale także podwyższy komfort osoby szkolonej.

System wyświetlania obrazu będzie oparty o wysokowydajne monitory Ultra HD (4K) zamontowane we wnękach okiennych kabiny.

Jakość i dynamika obrazu umożliwią poczucie poruszania się prawdziwym pojazdem i znacznie ułatwią prowadzenie szkoleń oraz pogłębią wrażenie realności symulacji. Symulator budowany jest na bazie autorskiego oprogramowania Sim Factor, a także z większościowym użyciem krajowych komponentów, włączając w to platformę ruchu.

– Dla Sim Factor współpraca z międzynarodowym producentem taboru, jakim jest Stadler, jest dużym wyzwaniem. Jestem jednak przekonany, że zbudujemy symulator, którego jakość i niezawodność będzie porównywalna z prawdziwym zespołem trakcyjnym FLIRT. Dodatkowo realizacja projektu dla Kolei Mazowieckich jest dla nas, firmy z Warszawy, szczególną nobilitacją, będziemy budować symulator, na którym szkolić się będą maszyniści, odpowiadający potem za bezpieczeństwo naszych pracowników, przyjaciół i rodziny. Cieszymy się bardzo, iż kolejny raz zaufano naszej firmie i powierzono nam budowę tak ważnego dla Mazowsza symulatora. – informuje Michał Wierzbicki, wiceprezes Sim Factor.

Istotnym elementem całości rozwiązania jest oprogramowanie symulacyjne. Wytwarzane jest ono przez producenta we własnym zakresie, co umożliwia doskonałe odwzorowanie polskiej specyfiki tras i infrastruktury kolejowej oraz zapewnia najwyższy poziom dostosowania do polskich instrukcji i wymogów formalno-prawnych.

Symulator ezt FLIRT wyposażony będzie w około 360 km mazowieckich tras kolejowych. Zwirtualizowane zostaną nie tylko tory, wskaźniki czy semafory, ale też obiekty inżynieryjne jak budynki, dworce, perony oraz przejazdy. Szczególny nacisk położony został na istotne dla maszynistów odwzorowanie pasa wzdłuż torów, aby mogli odnaleźć charakterystyczne dla siebie elementy architektury i krajobrazu wspomagające proces pamięciowego przyswajania szlaku

Bardzo szczegółowo pokazane zostaną warunki pogodowe tj. zachmurzenie, deszcz, śnieg, mgła z uwzględnieniem daty i godziny wpływających na pozycję słońca, księżyca, a nawet gwiazd. Mechanizmy te w przyszłości pomogą odwzorować różnego rodzaju zdarzenia niebezpieczne, incydenty drogowe czy wypadki w najwyższym poziomie realności (np. efekt oślepienia).

– Jednym z kluczowych elementów szkolenia, dostępnym w symulatorze będą scenariusze szkoleniowe, obejmujące nie tylko wymagania stawiane symulatorom przez Urząd Transportu Kolejowego, tj. typowe usterki, zdarzenia czy incydenty. Scenariusze szkoleniowe obejmują również zdarzenia nietypowe w postaci awarii infrastruktury kolejowej oraz symulowane błędy ludzkie. Innymi słowy wszystko co może wydarzyć się na szlaku. – mówi Bogusław Kowalski, Wiceprezes TK Telekom.

Standardowym wyposażeniem oprogramowania symulacyjnego oferowanego przez wykonawcę jest edytor wirtualnego świata. Umożliwi on odpowiednio przeszkolonym pracownikom przewoźnika na modyfikację istniejących, a nawet samodzielne tworzenie nowych tras za pomocą intuicyjnego narzędzia informatycznego wyposażonego w mechanizmy zmiany elewacji terenu, układu torowego, infrastruktury kolejowej czy dostępnych elementów architektury zapisanych w bibliotece edytora.

Oprogramowanie będzie pilnowało, podczas sesji symulacyjnej, znajomości przepisów przez maszynistę oraz stosowania się do wskaźników, sygnałów na szlaku.

– Pojazdy Stadlera wyróżniają się jakością, niezawodnością i są energooszczędne. Dzięki ćwiczeniom na symulatorze maszyniści nauczą się jeszcze przed wyruszeniem na szlaki, w jaki sposób prowadzić pociągi, by zużycie energii było optymalne, co jest istotne dla prowadzenia efektywnej działalności przewozowej. Wykorzystanie symulatora pozwala także zoptymalizować proces szkolenia maszynistów, dając im możliwość przetestowania różnych sytuacji w bezpiecznym środowisku, co zapewni bezproblemową oraz bezpieczną eksploatację pojazdów z pasażerami. – podkreśla Tomasz Prejs, członek zarządu Stadler Polska.

– To już kolejny symulator, który buduje nasze konsorcjum. Bardzo się cieszymy, że sprostaliśmy wyśrubowanym wymaganiom jakie Stadler stawia swoim podwykonawcom. – powiedział Bogusław Kowalski. – Liczymy również na następne zlecenia. Produkty naszego konsorcjum cechuje bowiem nie tylko wysoka jakość ale również ceny, które są trudno osiągalne dla naszej głównej konkurencji – dodał Bogusław Kowalski.

Źródło: Netia