Stellantis chce budować samochody elektryczne bez falowników i ładowarek
Technologia stanowi przełom w mobilnym i stacjonarnym magazynowaniu energii, a zespół projektowy IBIS zamierza udostępnić ją komercyjnie w pojazdach Stellantis przed końcem tej dekady. W dziedzinie elektromobilności projekt IBIS ma doprowadzić do prawdziwej zmiany paradygmatu w projektowaniu elektrycznych układów napędowych.
Projekt Intelligent Battery Integrated System stworzony we współpracy z firmą Saft to prototyp akumulatora, który integruje funkcje falownika i ładowarki. W samochodzie elektrycznym nie ma ani falownika ani ładowarki pokładowej AC-DC. Dzięki temu elektryk zyskuje nieco przestrzeni pod maską. Moduły bateryjne współpracują ze sobą, by generować impulsy elektryczne w trzech fazach. W systemie IBIS elektroniczne karty konwersji, które realizują funkcje falownika i ładowarki, są montowane jak najbliżej ogniw akumulatorów litowo-jonowych. Zaawansowany system sterowania umożliwia wytwarzanie prądu przemiennego do silnika elektrycznego bezpośrednio z akumulatora.
Projekt oferuje możliwość zmniejszenia masy pojazdu oraz kosztów układu napędowego i produkcji pojazdu elektrycznego, oferując jednocześnie dużą liczbę nowych funkcji.
Działający od lata 2022 r. demonstrator jest przedmiotem wielu patentów i stanowi istotny przełom w stosunku do obecnie stosowanych układów konwersji energii elektrycznej. Projekt umożliwił zweryfikowanie wielu nowych koncepcji technicznych oraz opanowanie ich sterowania i obsługi w ramach przygotowań do zastosowań motoryzacyjnych lub stacjonarnych.