Szczecinianie stworzyli łódź rekreacyjną z napędem wodorowym
Łódź o długości 6 metrów pomieści 5-6 osób, ma nowoczesny design, do jej produkcji wykorzystano ekologiczne kompozyty i nowoczesne rozwiązania technologiczne. Najważniejsze jest jednak to, że jest to pierwsza tego typu łódź na świecie, która zasilana jest silnikiem wodorowo-elektrycznym. Technologia została stworzona przez firmę mPower ze Szczecina. CICHA MOC to projekt, jakiego w Polsce i na świecie jeszcze nie było. Uroczysta prezentacja łodzi połączona z chrztem jednostki odbędzie się 19 sierpnia 2023 w czasie wydarzenia ŻAGLE 2023.
– Twórcą napędu jest szczecińska firma mPower, cieszymy się, że szczecińska myśl technologiczna zostanie zaprezentowana w tym niezwykłym projekcie. Żywice, żelkoty i kleje wykorzystane przy tej łodzi pochodzą od naszych partnerów, którzy przygotowali najbardziej ekologiczne rozwiązania, jak to tylko jest możliwe – mówi Bohdan Kryk, prezes zarządu spółki CS Kompozyty.
– Budując łódź staraliśmy się zadbać o zarówno o aspekty ekologiczne i praktyczne: konstrukcja jest dość prosta, ale jednocześnie projekt sprawia, że być może uda się wykorzystać te koncepcje szerzej i nie będzie to pomysł na który stać będzie tylko szejków w Dubaju – mówi Bohdan Kryk.
POSŁUCHAJ całą wypowiedź Bohdana Kryka, inicjatora powstania łodzi:
Koncepcja techniczna oraz projekt silnika jest autorstwa firmy mPower ze Szczecina. Jak mówi Marcin Hołub, firma jest zaangażowana obecnie w kilka inicjatyw wykorzystujących wodór.
– To są rozwiązania napędowe w pełni zbieżne z najnowszymi trendami. Silniki mają najnowocześniejszą architekturę porównywalną do tej stosowanej w przypadku elektromobilności na kołach, zupełnie jak w samochodach marki Tesla, Jaguar czy Mercedes. Minimalizujemy gabaryty i wprowadzamy masę nowych rozwiązań technicznych, jesteśmy innowacyjni i tutaj nie idziemy na żadne kompromisy. Zespół konstruktorów i technologów mPower kolejny raz potwierdził swoją wyjątkowość – mówi Marcin Hołub, prezes zarządu spółki mPower.
– Komponent wodorowy jest dostosowany do tego projektu. W jednostce tego typu i tych rozmiarów nie słyszeliśmy o takim rozwiązaniu. Całość będzie zasilana przez dostępne przemysłowo butle z wodorem aby rozwiązać problem tankowania. Wodór nie jest tu hasłem marketingowym, a realnym zasobnikiem energii. To będzie mała elektrownia wodorowa, to zaawansowany technologiczny system. Nie było łatwo, ale na pewno było ciekawie – dodaje Marcin Hołub, prezes zarządu spółki mPower.
POSŁUCHAJ całą wypowiedź Marcina Hołuba na temat konstrukcji silnika wodorowego łodzi: