Promostal inwestuje w produkcję kriogenicznych zbiorników do magazynowania LNG

|
Źródło informacji: Promostal

Producent konstrukcji stalowych, Promostal z Czarnej Białostockiej wchodzi w nowy segment działalności: produkcję kriogenicznych zbiorników do magazynowania LNG. To właśnie gaz płynny ma odgrywać centralną rolę, jako alternatywa wobec braku dostaw gazu z Rosji.

– Wstrzymanie rosyjskich dostaw gazu do Polski powoduje niepokój na rynku i obawy o bezpieczeństwo energetyczne kraju – mówi Agnieszka Stanisławczyk, prezes Promostalu. – Tymczasem oczywistą alternatywą dla dostaw gazu z Rosji, jest skroplony gaz ziemny LNG, dostarczany do Polski drogą morską m.in. przez terminal w Świnoujściu. Niezbędna jest jednak rozbudowa infrastruktury LNG, której istotną częścią są kriogeniczne zbiorniki magazynowe. Mamy więc nadzieję, że nasza inwestycja w dywersyfikację produkcji, okaże się strzałem w dziesiątkę.

Promostal uruchomił produkcję innowacyjnych zbiorników kriogenicznych w ramach unijnego programu, wspierającego inwestycje w podlaskich przedsiębiorstwach. Wart blisko 24,5 mln projekt (z czego fundusze europejskie to 7 mln zł) zakładał również przeprowadzenie prac badawczo-rozwojowych, których efektem jest wprowadzenie na rynek nowego zbiornika magazynowego.

Zbiorniki magazynowe LNG Promostalu budową przypominają termos. – Jednak w odróżnieniu od termosu, wnętrze wykonane jest z nierdzewnej stali, a obudowa zewnętrzna – ze stali konstrukcyjnej, zabezpieczonej powłoką antykorozyjną, która też ma za zadanie odbijanie ciepła od promieniowania słonecznego – mówi inżynier Marek Supruniuk. – Najważniejszą częścią naszego zbiornika jest izolacja termiczna, która pozwala na utrzymanie cieczy LNG w temperaturze -162°C. Jest ona zbudowana z wielowarstwowej izolacji MLI oraz wysokiej próżni. Przy doborze izolacji czerpaliśmy z rozwiązań stosowanych w pojazdach kosmicznych, które muszą pracować w temperaturach, jakie panują np. na księżycu: od -180 do +110 st. C.

Zbiorniki kriogeniczne służą do magazynowania gazu w postaci skroplonej, a ich konstrukcja pozwala utrzymywać paliwo w temperaturze -162°C. W wyniku procesu schładzania gaz ziemny zmniejsza swoją objętość ok. 600 razy i można go łatwo transportować w takich zbiornikach na znaczne odległości.

Potencjalnymi odbiorcami LNG z takich stacji są średni i duzi klienci przemysłowi, wykorzystujący skroplony gaz do celów technologicznych, a także do ogrzewania. To też źródło energii dla wszelkich odbiorców indywidualnych, którzy nie mają dostępu do systemu przesyłowego gazu ziemnego – małych miejscowości, gmin, osiedli mieszkaniowych, ośrodków wypoczynkowych czy hoteli. Autonomiczne zbiorniki LNG pozwalają na wykonanie lokalnych sieci gazowych, do których mogą podłączać się indywidualni odbiorcy na takich samych zasadach, jak przy standardowych sieciach gazu ziemnego. LNG wykorzystują również stacje tankowania taboru komunikacji miejskiej, międzymiastowej i samochodów ciężarowych.

Według ekspertów, zwrot w kierunku LNG to najbardziej naturalny ruch w bieżącej sytuacji. Ale płynny gaz ma przyszłość nie tylko wobec braku dostaw z Rosji czy dostępu do sieci gazowej – to także medium przyjazne środowisku, bardzo ekonomiczne ze względu na niskie koszty eksploatacji, transportu i magazynowania, a także bezpieczne – nie ma możliwości skażenia środowiska w przypadku wycieku gazu skroplonego. Jest to też paliwo bardzo wydajne – po regazyfikacji – ze 100 m³ LNG otrzymujemy 60 tys. m³ gazu ziemnego.

Zbiorniki kriogeniczne mają różne pojemności – najpopularniejsze, o pojemności 60 m³ mogą pomieścić nawet 32 400 m³ paliwa w postaci gazu.

Fot. Promostal

Fot. Promostal