Dążenie do ograniczenia emisji spalin oraz zużycia paliwa to najważniejsze czynniki powodujące zmiany w sektorze mobilności. Trendy te wymuszają na producentach motoryzacyjnych stosowanie innowacyjnych rozwiązań oraz poszukiwanie ich poza tradycyjnym łańcuchem wartości. Dotyczy to stosowania nowych rodzajów napędu oraz inwestycji w zielone technologie, takie jak silniki elektryczne. Rozwiązania koncepcyjne przeznaczone dla rynku masowego opierają się na niespotykanej dotąd, niezwykle szerokiej gamie produktów i wykorzystują innowacyjne modele biznesowe. Cała branża nieuchronnie zmierza w kierunku neutralnej pod względem emisji CO2 mobilności, zaś Frost & Sullivan analizuje szanse, jakie wiążą się z zastosowaniem przyjaznych dla środowiska i wydajnych technologii napędu.
Globalny proces elektryfikacji już trwa
Globalny rynek pojazdów elektrycznych rośnie w szybkim tempie, zaś jego rozwój jest jednym z najgorętszych tematów w sektorze motoryzacyjnym. Według Frost & Sullivan, w roku 2017 ogólnoświatowa sprzedaż samochodów elektrycznych po raz pierwszy w historii przekroczyła milion sztuk, osiągając poziom 1,2 mln egzemplarzy. Pozycję lidera na rynku zachowały Chiny (50% światowej sprzedaży), natomiast w Europie nabywców znalazło 308,000 nowych samochodów elektrycznych (25% rynku).
Według prognoz Frost & Sullivan, w roku 2018 pojazdy elektryczne nadal będą wzbudzać duże zainteresowanie, zaś ich przewidywana sprzedaż osiągnie poziom 1,4 mln egzemplarzy. Przewiduje się, że do roku 2025, sprzedaż samochodów elektrycznych przekroczy 9 mln sztuk.
Krok w kierunku elektryfikacji polskiego rynku
Polski rząd uznał elektromobilność za kluczowy element niezbędny do zapewnienia krajowi zrównoważonego, opartego na innowacyjności rozwoju. Takie cele zostały określone w Ustawie o elektromobilności i paliwach alternatywnych, która po zatwierdzeniu przez rząd weszła w życie 22 lutego 2018. Głównym celem ustawy jest wspomaganie rozwoju rynku pojazdów elektrycznych poprzez oferowanie zachęt finansowych, takich jak zwolnienie z podatku akcyzowego czy objęcie pojazdów firmowych wyższymi stawkami amortyzacji. Rozważane są także korzyści pozafinansowe, np. zwolnienie z opłat parkingowych w miejscach publicznych czy możliwość korzystania z buspasów.
W roku 2017 Polska ustanowiła historyczny rekord – sprzedaż pojazdów elektrycznych po raz pierwszy przekroczyła poziom 1 tys. egzemplarzy. W roku 2017 sprzedano 1 068 samochodów elektrycznych, (556 w 2016 r.), co stanowi wzrost o 92% w stosunku rocznym. W zeszłym roku klienci mogli wybierać z około 35 elektrycznych modeli oferowanych przez poszczególnych producentów, przy czym 14 z nich było pojazdami całkowicie elektrycznymi. Do liderów sprzedaży wśród aut w pełni elektrycznych należały w Polsce w roku 2017 Nissan Leaf i BMW i3. Klienci flotowi i biznesowi kupili niemal 70% wszystkich samochodów sprzedanych w Polsce w 2017 roku. Zdaniem Frost & Sullivan, Ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych może być silnym impulsem zwiększających udział samochodów elektrycznych w ogólnych wynikach sprzedaży, zarówno w perspektywie krótko-, jak i średnioterminowej.
Wierzchołek góry lodowej
Choć znane są przykłady podobnych rządowych mechanizmów, które skutecznie zwiększyły sprzedaż pojazdów elektrycznych w innych krajach, to należy zaznaczyć, że rozwój rynku aut napędzanych prądem zależy w dużej mierze od kombinacji wielu zmiennych, takich jak poziom edukacji i świadomości klientów, stopień rozwoju infrastruktury do ładowania, ilość dostępnych modeli elektrycznych oraz ich cena. Innymi słowy, rzeczywisty sukces elektromobilności nie zależy wyłącznie od zachęt oferowanych przez rząd, lecz również od wysiłków sektora prywatnego, który musi poradzić sobie z tymi wyzwaniami, by realizacja koncepcji elektromobilności weszła na kolejny, wyższy poziom.
Ignorancja nie jest zaletą
Poziom edukacji i świadomości klientów ma kluczowe znaczenie w promowaniu pojazdów elektrycznych, szczególnie w takim kraju, jak Polska, gdzie na rynek trafiają znaczne ilości używanych samochodów importowanych z innych państw UE. Średni wiek tych pojazdów wynosi ok. 12 lat, zaś ich cena oscyluje w granicach 30.000 PLN. Oznacza to, że niezbędne są skoordynowane działania, które zachęcą konsumentów do zmiany przyzwyczajeń i przestawienia się ze starych, zatruwających środowisko samochodów na nowsze i czystsze pojazdy elektryczne.
Biorąc powyższe pod uwagę, Frost & Sullivan jest zdania, że programy taksówek elektrycznych, których operatorami są działające w Warszawie i Krakowie firmy Elektrotaxi, Electric Taxi oraz iTaxi, a także system elektrycznych samochodów miejskich Vozilla we Wrocławiu, przyczynią się do wzrostu poziomu świadomości wśród klientów, pozwalając im osobiście doświadczyć wrażeń związanych z korzystaniem z samochodu elektrycznego. Choć wymienione wyżej firmy zyskają przewagę wynikającą z tego, że będą pierwszymi graczami na rynku, to niezwykle ważne jest także osiągnięcie masy krytycznej pozwalającej na powstanie większej ilości graczy działających w branży pojazdów elektrycznych.
Korzystając ze swojego znacznego doświadczenia w dziedzinie elektromobilności, Frost & Sullivan doradza graczom o zasięgu globalnym w zakresie programów taksówkowych i carsharingowych wykorzystujących samochody elektryczne. Z naszych doświadczeń wynika, że sukces tego rodzaju usług nie zależy wyłącznie od opracowania atrakcyjnego modelu biznesowego, lecz również od zagwarantowania sprawnej, codziennej eksploatacji. W tym celu należy wziąć pod uwagę takie czynniki, jak stopień wykorzystania floty, przebiegi uzyskiwane pomiędzy ładowaniem baterii, czas ładowania, dostępność punktów ładowania, a także zasięg operacyjny.
Ładujemy
Jednym z kluczowych wyzwań związanych z popularyzacją aut elektrycznych jest rozwianie obaw klientów dotyczących zasięgu. To z kolei związane jest w dużej mierze ze zwiększeniem dostępności stacji ładowania. Według najnowszych danych Europejskiego Obserwatorium Paliw Alternatywnych (EAFO), w Polsce istnieją obecnie 552 publiczne punkty ładowania. Jeżeli plany rządowe zostaną zrealizowane, liczba ta przekroczy do roku 2020 6 400 punktów.
Spółki takie jak Greenway Infrastructure Poland, PKN Orlen oraz Lotos mają ambitne plany związane z przyspieszeniem rozwoju infrastruktury do ładowania pojazdów. Greenway Infrastructure Poland koncentruje się na przykład na budowie sieci szybkiego ładowania wzdłuż kluczowych korytarzy sieci TEN-T i planuje uruchomienie w Polsce niemal 200 swoich stacji. PKN Orlen wdrożył już projekt pilotażowy i rozpocznie montowanie ładowarek dla samochodów elektrycznych przy swoich stacjach paliw, dążąc do uruchomienia pierwszych z nich przed końcem 2018 roku. Lotos również rozpoczął realizację projektu zakładającego zbudowanie 12 stacji na drodze z Warszawy do Gdańska i Gdyni.
Frost & Sullivan uważa, że do zapewnienia rozwoju sieci punktów ładowania najlepiej nadaje się, w perspektywie krótko- i średnioterminowej, model partnerstwa publiczno-prawnego. Na dłuższą metę inicjatywę przejmą firmy prywatne, podobnie jak miało to miejsce w branży ropy naftowej i gazu. Frost & Sullivan dostrzega również aktywną rolę rządu we wspieraniu rozwoju infrastruktury do ładowania.
Jedność w różnorodności
Budowa wydajnego ekosystemu dla samochodów elektrycznych wymaga współpracy pomiędzy podmiotami publicznymi i prywatnymi. W wielu krajach, elektromobilność rozwijała się dzięki wsparciu rządów lub producentów motoryzacyjnych i dostawców energii z sektora prywatnego. Ostatecznym celem rozwoju sektora elektromobilności jest jego monetyzacja. W Polsce nie wyłonili się jeszcze optymalni integratorzy gotowi na realizację takich założeń.
Jeżeli chodzi o produkcję autobusów elektrycznych, firmy takie jak Solaris oraz Ursus podjęły już pewne kroki na rzecz konsolidacji sieci dostawców, tworząc dedykowane klastry. Warto zauważyć, że polski segment e-autobusów charakteryzuje się wysokim potencjałem wzrostu dzięki wsparciu rządowemu (poprzez program E-Bus), zainteresowaniu samorządów modernizacją flot transportu publicznego, a także dzięki wysiłkom lokalnych producentów na rzecz poszerzania swojej oferty produktowej
Czy Polska może stać się europejskim Detroit pojazdów elektrycznych?
Poza rozwojem sieci do ładowania samochodów elektrycznych oraz produkcją e-autobusów, firmy z innych sektorów, wytwarzające punkty ładowania, akumulatory litowo-jonowe oraz silniki elektryczne, również zwiększyły poziom swojego zaangażowania w branżę pojazdów elektrycznych. LG Chem – globalny wytwórca akumulatorów litowo-jonowych – wybrał Polskę na swoją europejską bazę produkcyjną, w której powstawać będą baterie dla wiodących, europejskich producentów motoryzacyjnych. Impact Clean Power Technology – krajowy wytwórca akumulatorów – jest liczącym się graczem na rynku akumulatorów do e-autobusów i współpracuje w największymi ich producentami, takimi jaki Solaris, który jest jednym z liderów europejskiego rynku autobusów elektrycznych.
Posiadając ponad 10-letnie doświadczenie w monitorowaniu rynku samochodów elektrycznych, Frost & Sullivan dostrzega znaczne szanse rozwoju dla graczy działających w branżach pokrewnych, takich jak sektor chemiczny, elektroniczny, informatyczny oraz telekomunikacyjny.
*Wymieniono tylko niektórych graczy
Polska posiada doskonale wykwalifikowaną kadrę techniczną, odpowiednich specjalistów, stabilne otoczenie gospodarcze i stosunkowo niskie koszty pracy oraz prowadzenia działalności biznesowej. Wszystkie te czynniki przyczyniły się do stworzenia w Polsce silnej sieci dostawców motoryzacyjnych oferujących komponenty to pojazdów spalinowych, która może pomóc w przeprowadzeniu w kraju elektromobilnej rewolucji. Aby wykorzystać ten potencjał i umożliwić Polsce uzyskanie pozycji regionalnego ośrodka elektromobilności, poszczególni gracze rynkowi będą musieli dostosować się do trendów związanych z hybrydyzacją i elektryfikacją układów napędowych, a także z zastosowaniem alternatywnych paliw.
Dlaczego nie zagrać o więcej?
Oprócz promowania rozwoju rynku pojazdów elektrycznych, Ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych kładzie również podwaliny pod komercyjne testy samochodów autonomicznych. Ponieważ kraje rozwinięte weszły na drogę zapewnienia zrównoważonego rozwoju poprzez promowanie pojazdów elektrycznych już kilka dekad temu, a ich wizja staje się dzisiaj rzeczywistością, to być może warto skoncentrować się również na technologiach nowej generacji oraz na szansach związanych właśnie z rozwojem pojazdów autonomicznych?
O dziale Mobility w firmie Frost & Sullivan
Dział Mobility w firmie Frost & Sullivan prowadzi globalne badania rynkowe, oferuje analizy rynkowe i biznesowe (w tym dostosowane do potrzeb klienta badania rynku oraz usługi konsultingowe), sporządza prognozy rynkowe, zapewnia doradztwo strategiczne oraz oferuje informacje na temat najnowszych technologii, dzięki którym klienci mogą stawić czoła wyzwaniom współczesności i zastosować innowacyjne rozwiązania, a tym samym wykorzystać szanse na rozwój.