Dalsze uzależnienie od węgla będzie kosztować polskich podatników 141 mld euro [RAPORT]
➡ Odejście od węgla do 2030 r. daje Polsce szansę na podwojenie produkcji czystej energii
Przywiązanie Polski do węgla słono kosztuje polskich podatników, jednak w rządzie wciąż nie widać woli, aby przestawić kraj na czyste źródła energii, czytamy w raporcie opublikowanym przez Instytut Ekonomii Energii i Analiz Finansowych (IEEFA).
– Jeżeli Polska pożegna się z węglem do 2030 r., oszczędności z tego tytułu umożliwią wybudowanie dwa razy więcej mocy czystej energii elektrycznej, niż jest to obecnie przewidziane w narodowym planie PEP2040 – mówi Mihaela Grubišić Šeba, specjalistka w dziedzinie finansowania energetyki w IEEFA i główna autorka raportu.
Według analiz IEEFA odejście od węgla do 2030 r. pozwoli polskim podatnikom zaoszczędzić co najmniej 141 mld euro, a Polska będzie mogła wreszcie zniknąć z listy największych trucicieli środowiska w UE. Ta kwota może okazać się jeszcze wyższa, sięgając czy wręcz przekraczając 200 mld euro, jeśli ceny CO2 wzrosną, a Polska nie zamknie swoich elektrowni.
Polska jest najbardziej uzależnionym od węgla państwem Unii Europejskiej – 70% krajowej produkcji energetycznej opiera się na tym paliwie. W 2020 r. Polska odpowiadała za prawie jedną trzecią energii elektrycznej wytwarzanej z węgla w całej UE.
W grudniu 2020 r. w UE ustalono nowy wiążący cel ograniczenia do 2030 r. emisji gazów cieplarnianych o 55% w porównaniu z poziomem z 1990 r. W reakcji na tę informację trzy polskie spółki, których głównym akcjonariuszem jest Skarb Państwa, zapowiedziały przeniesienie swoich osieroconych aktywów węglowych do mającej dopiero powstać Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego.
– PGE, Tauron i Enea planują transfer osieroconych aktywów w 2022 r. Decyzja ta nie ma jednak sensu z gospodarczego punktu widzenia, w szczególności biorąc pod uwagę szersze koszty węgla – mówi Arjun Flora, dyrektor IEEFA Europe ds. badań nad finansowaniem energetyki i współautor raportu. – Odnoszę wrażenie, że ta strategia to nic innego jak powtórka państwowego planu ratunkowego dla polskiego górnictwa z 2016 r., za którą znowu zapłacą zwykli podatnicy.
Dokument PEP2040, czyli mapa drogowa przyszłości energetycznej Polski, obejmuje plan przejściowy dla regionów węglowych, program energetyki jądrowej i nowe projekty morskiej energetyki wiatrowej. Według IEEFA dodatkowe wydatki ponoszone na wydłużanie życia infrastruktury węglowej mogłyby w całości pokryć koszt powyższych projektów.
– Proces dekarbonizacji w Polsce ułatwia kilka sprzyjających czynników, takich jak przestarzałe elektrownie opalane paliwami kopalnymi, inwestycje prosumentów w fotowoltaikę oraz szybki rozwój nowych technologii magazynowania energii elektrycznej i elektrowni wykorzystujących źródła odnawialne– podkreśla Grubišić Šeba.
➡ Pełna treść raportu: Transformacja energetyczna w Polsce – między lobbingiem a (gospodarczym) zdrowym rozsądkiem
O IEEFA: Instytut Ekonomii Energii i Analiz Finansowych (IEEFA) zajmuje się badaniem kwestii związanych z rynkami energii, trendami i polityką energetyczną. Misją IEEFA jest przyspieszenie przejścia na zróżnicowaną, zrównoważoną i rentowną gospodarkę energetyczną.