Budowa zakładu produkcyjnego dla branży motoryzacyjnej. Jakie wyzwania czekają inwestorów?
Fot. Commercecon

Budowa zakładu produkcyjnego dla branży motoryzacyjnej. Jakie wyzwania czekają inwestorów?

23/10/2022
Artykuł promocyjny

Sektor motoryzacyjny jest jednym z tych, które najmocniej odczuły skutki pandemii. Przyczyny leżą w globalnym charakterze rynku automotive i uzależnieniu europejskich fabryk od dostaw komponentów z Azji. Przerwane łańcuchy dostaw, wywołane covidowymi obostrzeniami, a tym samym problemy z dostępnością ważnych podzespołów, wstrzymały pracę w wielu fabrykach światowych marek pojazdów w Europie. A to z kolei generowało straty finansowe. Czy można ustrzec się przed podobnymi sytuacjami w przyszłości? Tak, a jednym z rozwiązań jest produkcja komponentów bliżej fabryk samochodowych oraz rynków zbytu. Jeśli zmiany pójdą w tę stronę, popyt na przestrzeń przemysłową wzrośnie np. w Polsce, a inwestorzy zaczną szukać w naszym kraju generalnych wykonawców takich obiektów. Jak ich znaleźć?

Przemysł motoryzacyjny w Polsce rozwija się bardzo prężnie. Zatrudnionych jest w nim ok. 7% wszystkich zawodowo aktywnych osób, a decyzje o ulokowaniu w naszym kraju nowych zakładów co roku ogłaszają kolejni inwestorzy. Zlokalizowane są u nas linie montażowe samochodów wielu światowych marek, ale działają także fabryki, w których produkowane są komponenty i podzespoły do produkcji pojazdów.

Mówiąc o nowej hali produkcyjnej dla podmiotu z branży automotive, należy zdawać sobie sprawę, że proces budowy wcale nie jest łatwy. A to, w połączeniu z wysokimi wymaganiami inwestorów sprawia, że nie każdy generalny wykonawca podejmie się takiego zlecenia. Co stoi na przeszkodzie? Przede wszystkim brak doświadczenia w realizacji podobnych projektów, ale także brak wykwalifikowanej i odpowiednio dużej załogi oraz specjalistycznych maszyn. Wielu firmom brakuje także kompetencji w zakresie projektowania obiektów przemysłowych – a taki warunek często stawiany jest generalnym wykonawcom.

Formuła „Zaprojektuj i wybuduj”. Dlaczego sprawdzi się najlepiej?

Budowa obiektu w formule „Zaprojektuj i wybuduj” to oferta dla inwestorów, którym zależy na idealnym dopasowaniu budynku do swoich przyszłych potrzeb oraz na sprawnym przebiegu procesu budowlanego. Dlatego potrzebują maksymalnie wszechstronnej obsługi ze strony generalnego wykonawcy, który nie tylko podejmie się prac wykonawczych, ale wcześniej wykona także projekt obiektu. Podstawowa zaleta takiej współpracy Oszczędność czasu inwestora.

Jak to działa w praktyce wyjaśnia nam Łukasz Leporowski, kierownik budowy w firmie Commercecon, która ma na swoim koncie prawie 2 mln mkw. wybudowanej powierzchni przemysłowej.

– Biorąc na siebie zarówno opracowanie koncepcji architektonicznej budynku, przygotowanie pełnobranżowego projektu budowlanego oraz budowę hali, oddajemy do dyspozycji inwestora interdyscyplinarny zespół projektowo-wykonawczy. Zatem na każdym etapie inwestycji zleceniodawca kontaktuje się wyłączenie z przedstawicielami naszej firmy, co znacząco usprawnia proces komunikacji oraz skraca ścieżkę decyzyjną. Dzięki temu, inwestor zrzuca z siebie nie tylko konieczność nadzorowania różnych etapów prac przygotowawczych, ale i koordynację działań różnych podmiotów zaangażowanych w prace budowlane, minimalizując przy tym stres oraz rozmycie odpowiedzialności.

Formuła „Zaprojektuj i wybuduj” ma jeszcze jedną ważną zaletę – w ten sposób optymalizujemy przedsięwzięcie pod względem kosztów oraz zakresu prac wykonawczych. Nasze doświadczenie pokazuje, że nierzadko dochodzi do sytuacji, w której generalny wykonawca, otrzymując do realizacji projekt przygotowany przez inną firmą, np. biuro architektoniczno-projektowe, rekomenduje wprowadzenie w nim szeregu zmian. Są one wskazane zarówno z technologicznego, jak i finansowego punktu widzenia. Co ważne, wielu takim zmianom musi towarzyszyć przygotowanie i uzyskanie projektu zamiennego na budowę, co zwykle wydłuża czas realizacji oraz pociąga za sobą dodatkowe koszty prac projektowych.

Jakie są etapy prac w formule „Zaprojektuj i wybuduj”? – Rozpoczynamy od opracowania, wraz z przedstawicielami inwestora, koncepcji inwestycji odpowiadającej jego potrzebom. Na tej podstawie oraz według jego wskazówek wspieramy go techniczną wiedzą w poszukiwaniu terenu, który spełniałby uwarunkowania formalno-prawne oraz zapewniał sprawne działanie zakładu w przyszłości – chodzi na przykład o dostępność infrastruktury technicznej (media, drogi), niedalekie sąsiedztwo dostawców czy rozbudowany rynek pracy – i pomagamy również w finalizowaniu zakupu działki. Następnie przygotowujemy pełną dokumentację projektową (projekt architektoniczny, budowlany oraz wykonawczy) oraz sporządzamy szczegółowy budżet inwestycji, opracowując optymalne rozwiązania kosztowe. Pozyskujemy niezbędne pozwolenia, a po ich uzyskaniu rozpoczynamy prace budowlane, które w całości koordynujemy – podkreśla Łukasz Leporowski

A co w sytuacji, w której inwestor ma już gotowy projekt i szuka jedynie firm, które zrealizują go pod kątem wykonawczym? Wówczas na pewno warto postawić na jedną firmę, która zajmie się budową obiektu od A do Z, czyli należy szukać generalnego wykonawcy.

Hala produkcyjna Electropoli / Fot. Commercecon

Hala produkcyjna Electropoli / Fot. Commercecon

Jak wybrać generalnego wykonawcę hali produkcyjnej?

Decyzja o wyborze firmy budowlanej, której inwestor powierzy wykonanie obiektu to wielka odpowiedzialność. W dużej mierze zależy od niej powodzenie całego przedsięwzięcia, w tym jakość wykonanych prac budowlanych, tempo ich realizacji, a także koszty budowy oraz późniejszego funkcjonowania obiektu.

Na co zatem zwracać uwagę?

Doświadczenie w prowadzeniu projektów w formule generalnego wykonawstwa
Kompleksowe prowadzenie dużych projektów budowlanych wymaga różnorodnych kompetencji firmy oraz dużego doświadczenia jej pracowników na tym polu. Można zajrzeć na stronę internetową wykonawcy oraz przejrzeć profile w mediach społecznościowych, by poznać realizowane dotąd projekty. Warto także  sprawdzić możliwość obejrzenia wybudowanych obiektów w trakcie osobistej wizyty. Firma Commercecon często praktykuje takie rozwiązanie, a jej przedstawiciele chętnie opowiadają o przebiegu procesu realizacji. W jej portfolio znajdziemy hale produkcyjno-magazynowe dla firm z sektora automotive: SITECH, SISA, COCO-WERK, DIESEL, SOLARIS czy ELECTROPOLI.

Doświadczenie branżowe
To aspekt, na który inwestorzy z branży motoryzacyjnej powinni zwrócić szczególną uwagę. Znana jest ona bowiem z bardzo wysokich wymagań dotyczących nie tylko standardów funkcjonowania czy obowiązujących procedur, ale także konstrukcji obiektu. Do największych wyzwań, jakie stawiane są przed generalnymi wykonawcami, zaliczyć można montaż kilkutonowych suwnic, który zawsze wiąże się z unikalnymi kompetencjami pracowników oraz odpowiednim zapleczem maszyn budowlanych, czy też wykonywanie fundamentów technologicznych lub specjalnych posadzek.

Zaplecze wykwalifikowanych pracowników z kompetencjami w różnych obszarach
Dlaczego to takie ważne? Własny zespół inżynierów oraz architektów pomaga w sprawnym zaprojektowaniu obiektu oraz szybkim załatwieniu wszystkich spraw formalnych, a posiadane zaplecze brygad budowlano-montażowych z kolei znacząco wpływa na tempo realizacji inwestycji. Angażując własny zespół fachowców dużo łatwiej jest planować poszczególne etapy procesu budowlanego i zarządzać nimi w czasie.

Współpraca z rzetelnymi dostawcami materiałów budowlanych
Ostatnie miesiące są niezwykle trudne dla branży budowlanej. Zmaga się ona z wieloma problemami, na czele których znajdują się galopujące ceny materiałów, a często także brak dostępności najważniejszych komponentów do budowy hali przemysłowej. W tak trudnych warunkach rynkowych liczą się dobre relacje wykonawców z kluczowymi dostawcami, dzięki którym w niezakłócony sposób można realizować projekty budowlane.

Znajomość nowoczesnych technologii budowy i zasad zrównoważonego budownictwa przemysłowego
Na początku czerwca br. Parlament Unii Europejskiej zagłosował za wycofaniem ze sprzedaży do 2035 roku samochodów spalinowych. Działania te mają wspierać redukcję emisji CO2 transportu i wpisują się w Europejski Zielony Ład – plan działania, który zakłada osiągnięcie w 2050 r. zerowego poziomu emisji gazów cieplarnianych netto. Ale podejście eko branża motoryzacyjna wykazuje także w odniesieniu do zakładów produkujących pojazdy oraz dostawców części. Fabryki muszą być ekologiczne i przyjazne środowisku – mowa zarówno o rozwiązaniach zwiększających efektywność energetyczną samego budynku, jak i takich, które wpisują go w miejscowy ekosystem.

Hala magazynowa dla Solaris Bus&Coach / Fot. Commercecon

Hala magazynowa dla Solaris Bus&Coach / Fot. Commercecon

Rozbudowa istniejącego zakładu – bez doświadczenia wykonawcy się to nie uda

Inwestorzy, którzy chcą zwiększać swoje moce produkcyjne lub zwiększyć efektywność dotychczas prowadzonych działań nie zawsze potrzebują nowych obiektów przemysłowych. Czasem wystarczy modernizacja obecnego zakładu lub jego rozbudowa. W tym ostatnim przypadku prace budowlane prowadzone są „na żywym organizmie”, zatem muszą być dokładnie skoordynowane z codzienną działalnością zakładu, a to duże wyzwanie.

Jak zauważa ekspert z Commercecon, kluczem do sukcesu jest z pewnością doskonała komunikacja między inwestorem i wykonawcą oraz świadomość, że każda ze stron musi być gotowa na pewne kompromisy. Co w tego typu projektach jest najważniejsze? Priorytetem jest bezpieczeństwo pracowników – prowadzenie placu budowy w miejscu funkcjonowania fabryki może bowiem stwarzać wiele zagrożeń. – Dlatego tak istotna jest optymalna logistyka budowy oraz zabezpieczenie niebezpiecznych stref. Z punktu widzenia inwestora, najważniejsze jest zachowanie ciągłości produkcji, w tym łańcucha dostaw, dlatego harmonogram wszystkich prac budowlanych musi być z nim dokładnie omówiony. Z doświadczenia wiemy, że ważne jest także zabezpieczenie parku technologicznego oraz specjalistycznych maszyn, których wartość jest zazwyczaj bardzo duża – dodaje.

Wyzwania, jakie w najbliższych latach stoją przed branżą motoryzacyjną są ogromne. Chodzi nie tylko o wymagania dotyczące emisji spalin pojazdów, ale również zmiany w podejściu do lokalizacji zakładów produkcyjnych. W tak niepewnym czasie, przydadzą się solidni dostawcy oraz zaufani partnerzy biznesowi wspierający producentów pojazdów na każdym etapie rozwoju.