Co czwarta firma prognozuje wzrost zatrudnienia, tyle samo planuje redukcję etatów [RAPORT]
24% polskich firm chce od października do grudnia zatrudniać nowych pracowników, ale o redukcji etatów mówi tyle samo przedsiębiorstw – to dane z opublikowanego raportu ManpowerGroup, prezentującego plany rekrutacyjne firm na ostatni kwartał tego roku. Prognoza netto zatrudnienia dla Polski na czwarty kwartał 2022 roku to +1%, co jest zapowiedzią ochłodzenia i stabiizacji na rynku pracy. Wzrost zatrudnienia przewidywany jest jedynie w 5 z 10 badanych sektorów. O największych potrzebach kadrowych mówią firmy z branży bankowości i finansów oraz IT, technologii, telekomunikacji, komunikacji i mediów.
Redukcje etatów planują pracodawcy z kolejnych 5 branż, z najmniej optymistycznymi nastrojami rekrutacyjnymi w produkcji podstawowej, budownictwie i produkcji przemysłowej. Więcej w raporcie „Barometr ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia”.
ManpowerGroup opublikował raport „Barometr ManpowerGroup Perspektyw Zatrudnienia”, w ramach którego firmy zdradzają swoje plany zatrudnienia na czas od października do końca grudnia. Prognoza netto zatrudnienia dla Polski, która jest barometrem rynku pracy i pokazuje chęci firm związane z pozyskiwaniem nowych kadr na najbliższy kwartał wynosi +1%. To wynik niższy o 9 punktów procentowych od prognozy deklarowanej na trzeci kwartał tego roku. O planach zatrudnienia nowych pracowników mówi tyle samo badanych przedsiębiorstw, co prognozujących redukcję etatów, czyli 24%. Niemal połowa firm (48%) chce pozostawić liczbę pracowników na niezmienionym poziomie, a jedynie 4% nie zna planów zatrudnienia na nadchodzący czas.
Niewiele branż z optymizmem rekrutacyjnym
Analizując dane dla dziesięciu sektorów rynku stosunkowo łatwo o nową pracę będzie w branży finansów i bankowości oraz IT, technologii, telekomunikacji, komunikacji i mediów – w obydwu tych sektorach prognoza netto zatrudnienia to +6%. Pozytywne nastroje rekrutacyjne wskazują też pracodawcy reprezentujący pozostałe usługi (+15%). Niewielki wzrost na poziomie +1% prognozuje także obszar sprzedaży hurtowej i detalicznej, a także edukacji, zdrowia i administracji publicznej. Na drugim biegunie znajdują się pracodawcy prognozujący zmniejszenie liczby miejsc pracy. Znacznych redukcji możemy oczekiwać w sektorze produkcji podstawowej, gdzie prognoza wynosi -9%. Zwolnienia prognozują także przedstawiciele budownictwa (-7%) oraz produkcji przemysłowej (-5%). To szczególnie duża zmiana dla dwóch ostatnich sektorów, bowiem prognozy netto zatrudnienia na trzeci kwartał 2022 roku były dla nich optymistyczne i wynosiły +17% dla budownictwa i +29% dla produkcji przemysłowej.
– Najbliższe trzy miesiące będą okresem stabilizacji na rynku pracy i ochłodzenia nastrojów rekrutacyjnych firm. Patrząc jednak na prognozy zatrudnienia polskich pracodawców na ostatni kwartał powinniśmy myśleć o sytuacji, która towarzyszyła nam na rynku pracy od lipca do września. To właśnie ten okres był punktem odniesienia dla firm pytanych o plany zatrudnienia. W tym czasie odnotowywaliśmy w Polsce bardzo niski poziom bezrobocia, przy silnych potrzebach kadrowych i rekordowo wysokim niedoborze talentów. Mówiąc zatem o stabilizacji czy stagnacji, którą przewidują polskie przedsiębiorstwa, sytuacja na rynku pracy w końcówce roku nie powinna się diametralnie pogorszyć. To, czego możemy być pewni, to znaczna powściągliwość w podejmowaniu decyzji o dużych wzrostach zatrudnienia, jednak z drugiej strony firmy będą chciały zatrzymać wykwalifikowanych pracowników, których najtrudniej jest pozyskać na rynku. Każda decyzja o redukcji etatów będzie podejmowana ostrożnie. Pandemia bowiem pokazała, że pracownicy nie chcą już wracać do pracodawców i branż, którzy zdecydowali się na cięcia etatów. Możemy również oczekiwać większego oporu w uleganiu presji płacowej kandydatów i pracowników a także ponownego przeanalizowania planów firm związanych z podwyżkami pracowników – mówi Tomasz Walenczak, dyrektor generalny ManpowerGroup w Polsce.
W południowo-zachodniej Polsce najsilniejsza rywalizacja o kadry
Biorąc pod uwagę dane dla regionów to z raportu ManpowerGroup wynika, że najwięcej nowych pracowników chcą pozyskiwać firmy zlokalizowane w południowo-zachodniej części kraju (+11%), rekrutacje przewidują też organizacje w Polsce centralnej (+4%) oraz północnej (+2%). Natomiast pracodawcy zlokalizowani we wschodniej części kraju nie przewidują w najbliższym kwartale zmian w zatrudnieniu (0). Redukcje etatów deklarują firmy z regionu południa (-5%) oraz północnego-zachodu (-3%).
Mikroprzedsiębiorstwa z najmniejszym optymizmem, średnie firmy chcą wzmacniać zespoły
Najmniej optymistyczne plany rekrutacyjne wskazują mikroprzedsiębiorstwa (do 10 zatrudnionych osób), które zapowiadają redukcje etatów (-21%). Mało optymistycznie na ostatnie miesiące 2022 roku patrzą także małe organizacje (10-49 pracowników), z prognozą netto zatrudnienia -2%. O mniejszych potrzebach rekrutacyjnych mówią też duże przedsiębiorstwa (ponad 250), które prognozują +2% netto zatrudnienia. Swoje zespoły w największym stopniu chcą wzmacniać średnie firmy (50-249), wskazujące prognozę na poziomie +8%.
– W ostatnim czasie rzeczywistość zaskakuje nas szybkimi i nieprzewidywalnymi zmianami. Rosnąca inflacja, kolejne podwyżki stóp procentowych, rosnące ceny energii i gazu, a także niepewny dalszy rozwój konfliktu w Ukrainie sprawiają, że coraz trudniej jest przewidzieć warunki do prowadzenia biznesu. Nie będzie zatem zaskoczeniem, jeśli wiele firm zdecyduje się na przeczekanie obecnej sytuacji, bez ponoszenia dodatkowych kosztów na przykład na nowe inwestycje. Nastrój firm związany z prowadzeniem biznesu w najbliższych miesiącach można zatem określić jednym hasłem „niepewność” – podsumowuje Tomasz Walenczak.