4 kluczowe kroki do skutecznej automatyzacji produkcji w fabryce przyszłości
21/11/2023
Artykuł promocyjny
Autor:
|

Nie ulega wątpliwości, że globalny krajobraz przemysłowy przechodzi ewolucję. Innowacyjne narzędzia i produkty stosowane w produkcji umożliwiły firmom z różnych sektorów osiągnięcie wyjątkowej skali i zdobycie szczytów, o których wcześniej mogły tylko marzyć. Szybsze procesy produkcyjne, nowoczesny sprzęt, obniżone koszty oraz priorytet jakim jest redukcja odpadów wpłynęły na dynamiczny rozwój wielu branż przemysłowych.

Pojawiające się co krok nowe technologie znacząco ułatwiają rozwój produkcji na całym świecie. Automatyzacja procesów produkcyjnych umożliwia firmom pełną kontrolę nad ich prowadzoną działalnością.

Wykorzystywanie zautomatyzowanych systemów do monitorowania i klasyfikowania danych, stanowi cenną podstawę do usprawnienia ekosystemu produkcyjnego oraz logistycznego.

Dla wielu firm z sektora MŚP barierą w digitalizacji produkcji jest obawa przed kosztami wdrożenia i utrzymania systemu. Klasyczny MES on-premise jest droższy, ponieważ buduje się go „raz na całe życie”, a firma często przechodzi długotrwałą procedurę zatwierdzania inwestycji.

Alternatywą dla trudnych w implementacji rozwiązań z pewnością może być modułowy chmurowy system MES, działający w oparciu o miesięczny abonament. W firmie nie jest potrzebny ani zespół IT, ani nawet pojedynczy specjalista IT. Wdrożenie jest szybkie, ponieważ nie ma potrzeby kupowania drogiego sprzętu, a bezpieczeństwo danych w chmurze jest niezawodne.

Przy takich systemach menadżerowie mają dostęp do platformy 24 h na dobę, 7 dni w tygodniu z dowolnego miejsca z dostępem do internetu, nie ma potrzeby korzystania z rozwiązania VPN. Kluczem do cyfryzacji jest organizacja zbiórki i przepływu danych w firmie – opowiada Lukas Slovak, CEO SoftLi

Przekonaj się, jak w 4 krokach można do tego bezbolesnie doprowadzić

Centralizacja danych jest przepustką do automatyzacji

Wysokiej jakości dane są podstawą do automatyzacji produkcji. Przejście od procesów manualnych do zautomatyzowanych systemów produkcyjnych i wdrożenia elementów Przemysłu 4.0, wymaga wiedzy, na temat tego, co dzieje się na każdym etapie produkcji. Celem tej analizy jest poprawa OEE, czyli ogólnej wydajności sprzętu. Zawsze zaczyna się ona od gromadzenia danych i ich oceny.

Znaczenie centralizacji danych przedsiębiorstwa produkcyjnego można porównać do cyfryzacji usług publicznych. Przykładowo w Czechach każda instytucja wymaga ponownej rejestracji i zalogowania. Zasadniczo nie ma powiązania danych. Z kolei w Estonii podąża się ścieżką jednego ID, czyli podejścia „one place only”, gdzie w jednym miejscu przechowywane są kluczowe dane, z których pobierają je poszczególne systemy.

Nie tylko usprawnia to administrację, ale także zapewnia niezrównaną wygodę klienta. Tę samą logikę można zastosować w przypadku firmy produkcyjnej. Źródeł danych możesz mieć wiele – MES, ERP, CRM. Te systemy albo działają osobno i nie ma połączenia między ich danymi, albo mogą ze sobą rozmawiać, na przykład poprzez API.

Wybierz pracownika i daj mu uprawnienia

Powodzenie procesu transformacji cyfrowej w największym stopniu zależy od ludzi. Znajomość wielu procesów często leży poza systemem informatycznym. Twoi pracownicy niejednokrotnie gromadzili dane w formie know-how i nigdzie ich nie udostępniali, ani nie przechowywali. Wszystkie te procesy muszą zostać wychwycone. Oprogramowanie nie zostanie wdrożone samodzielnie i nie będzie działać bez osoby, która będzie odpowiedzialna za dane w produkcji.

Automatyzacja powinna być odrębnym projektem, za który odpowiedzialna jest jedna osoba. Może to być analityk danych lub przynajmniej ktoś, kto potrafi myśleć analitycznie i mądrze wykorzystywać dane. Powinien to być pracownik,  który ma wystarczające uprawnienia, aby przeforsować wiele zmian w produkcji, dostosowanie procesów, metodologii gromadzenia danych itp. Taka osoba zapewne istnieje już na produkcji i przejmie te zadania, albo możesz ją zrekrutować w osobnym procesie. Zdecydowanie powinien to być pracownik wewnętrzny, który na co dzień jest w procesie produkcyjnym i doskonale się na tym zna.

Wybierz narzędzie, które pasuje do istniejącej technologii

Celem procesu jest posiadanie jednego centrum danych, w którym można znaleźć wszystkie informacje z wystarczającą dokładnością, potrzebne do świadomego zarządzania i planowania długoterminowego. Prowadzenie firmy, mając tylko wyizolowane, niekompletne dane, jest jak prowadzenie samochodu ze zawiązanymi oczami, nogą w gipsie i jedną ręką na temblaku. Rzeczywistość często odbiega od stanu idealnego, wielu firmom brakuje funkcjonalnego wykorzystania wzajemnych połączeń oprogramowania na poziomie produkcji, planowania i innych kluczowych działów.

Kosztownym błędem byłoby szukanie „tego, który wszystkim zarządzi”, czyli w pełni zintegrowanego, obejmującego wszystko systemu, który może wstrzymać proces transformacji na wiele długich miesięcy i będzie bardzo kosztowny. Rozwiązaniem może być podłączenie modułowego systemu MES jakim jest SoftLi, który stosunkowo łatwo i w krótkim czasie potrafi połączyć dowolną maszynę i stanowisko pracy czy linię ze scentralizowanym przeglądem produkcji online. Niezależnie od tego, który system wybierzesz, powinien on łatwo komunikować się z twoim istniejącym ERP, najlepiej przy użyciu reszty API.

Fot. SoftLi

Fot. SoftLi

Właściwie wykorzystaj dane i wizualizuj wyniki

Dane są naprawdę cennym towarem, gdy stają się użyteczne. Z naszego doświadczenia wynika, że firmy produkcyjne już korzystają z procesu centralizacji danych, nawet jeśli z odrobiną wysiłku trzeba było je ręcznie „wpisać” do Excela. Nie jest to jednak ścieżka zrównoważona. Firmy odniosą maksymalne korzyści jedynie wtedy, gdy usprawnią i zautomatyzują gromadzenie informacji i danych.

Większość już wdrożonych systemów potrafi automatycznie zbierać dane ze stanowisk produkcyjnych, jednak problemem jest powielanie i przepisywanie danych na różnych platformach, brak możliwości natychmiastowego udostępnienia pozyskanych danych czy też trudność w zarządzaniu i utrzymaniu poszczególnych programów. Gdy już zbierzesz dane z różnych systemów, możesz użyć narzędzi do wizualizacji, takich jak Power BI lub Tableau. Jednak bez interpretacji są to nadal tylko dane. Nad tym powinien znajdować się analityk danych, który pomoże Ci w interpretacji.

Celem automatyzacji jest usprawnienie działania przedsiębiorstwa oraz uzyskanie ujednoliconego widoku danych produkcyjnych. Jednak pełny wgląd jest zwykle potrzebny na strategicznym poziomie zarządzania, zarządu i marketingu. W praktyce różne zbiory informacji są ważne dla różnych działów, takich jak finanse, kadry, księgowość, zarządzanie produkcją czy same jednostki produkcyjne. Na tym etapie analityk danych musi poprawnie skonfigurować administrację systemem, wybrać personalizację własnych raportów i widoków  oraz zdecydować, które metryki będzie monitorować.

Aby proces automatyzacji zakończył się sukcesem, nie jest już konieczne kupowanie i utrzymanie drogiego oprogramowania i sprzętu. Korzystając z SaaS, czyli Software as a Service, procesu w pełni outsourcowanego, w ułamku czasu i kosztów osiągniesz wymagane zmiany prowadzące do transformacji cyfrowej. Jedną z zalet MES SoftLi jest błyskawiczne wdrożenie, a mianowicie już w 24 godziny. Wersja w chmurze SaaS, oprócz sprawnej implementacji zapewnia też bardzo szybkie działanie.


O zaletach systemu możesz przekonać się już 7 grudnia 2023 r. podczas pierwszego w Polsce Brunch Meeting organizowanego przez SoftLi we współpracy z Inkubatorem Przedsiębiorczości w Wałbrzychu.

➡ Poznaj program i zarejestruj się: https://softli.cz/pl/brunch-meeting/digitalizacja-produkcji