Materiały chemiczne cenniejsze niż LEDy

Firma doradcza Frost & Sullivan opublikowała „Analizę globalnego rynku materiałów LED” (Analysis of the Global LED Materials Market). Jak z niego wynika, w najbliższych latach spodziewany jest większy wzrost przychodów związanych z materiałami chemicznymi w porównaniu do wzrostu dla samego rynku oświetlenia LED. W 2013 roku przychody rynku materiałów LED wyniosły 5,01 mld dol. W roku 2018 osiągnąć mają one poziom 11,71 mld dol. Materiały chemiczne, które zostały wzięte pod uwagę w analizie Frost & Sullivan obejmują cztery etapy łańcucha produkcji oświetlenia LED: produkcji układów półprzewodnikowych i produkcji obudów struktur, konstrukcji modułów oraz montażu opraw
oświetleniowych.

W najbliższym czasie w produkcji oświetlenia dominującym czynnikiem wzrostu będzie sektor oświetlenia ogólnego przeznaczenia. Jednocześnie  największy wzrost zapotrzebowania na materiały chemiczne dotyczyć będzie ostatniego etapu, czyli montażu opraw. – Podczas gdy spadek cen oświetlenia LED jest widoczny w całym łańcuchu produkcji, to szczególny nacisk cenowy widać na etapie produkcji obudów – mówi Brian Balmer, główny analityk działu badającego rynek chemiczny firmy Frost & Sullivan. I dodaje: – W rezultacie, firmy chemiczne, które oferują innowacyjne produkty prowadzące do oszczędności finansowych po stronie producentów oświetlenia LED będą mogły liczyć na sukces.