Katowice uruchomiły inteligentny system monitoringu
Katowicki Inteligentny System Monitoringu i Analizy (KISMiA) jako pierwszy w Polsce sam wykrywa i alarmuje dyspozytorów w zakresie kilkunastu określonych zdarzeń, w tym m.in. kolizji pojazdów, zbiegowisk, czy też leżącego człowieka. Tego typu systemy funkcjonują w takich metropoliach jak Chicago, Rio de Janeiro i Madryt. – Katowice są miejscem powstawania innowacyjnych rozwiązań, wdrażania nowych technologii. Stajemy się coraz bardziej smart city w wielu różnych obszarach. Bardzo się cieszę się, że pierwszy w Polsce inteligentny system monitoringu obejmujący wiele części miasta powstaje właśnie u nas w Katowicach – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic. I dodaje: – KISMiA pozwoli nam poprawić bezpieczeństwo publiczne, w tym drogowe, efektywnie gospodarować zasobami ludzkimi i sprzętem Straży Miejskiej, a także sprawniej działać w sytuacjach kryzysowych. KISMiA nie jest projektem zamkniętym, będzie się rozwijać w miarę zapotrzebowania zgłaszanego przez mieszkańców i nasze służby.
Jak informuje katowicki magistrat: kamery, poza Śródmieściem i dzielnicami miasta, będą także umiejscowione w 10 punktach na głównych arteriach drogowych Katowic – będą skanować tablice rejestracyjne przejeżdżających pojazdów, co będzie dużym ułatwieniem dla policji pod kątem ścigania złodziei samochodów. Dzięki skanowaniu urząd miasta na bieżąco będzie dysponować informacjami o natężeniu ruchu drogowego. Takie dane zbierane w dłuższym okresie będą bardzo cenne np. w aspekcie planów rozwoju infrastruktury komunikacyjnej w mieście, czy planowania remontów.