Inżynier nie wystarczy

Na rynku pracy w branży inżynieryjnej coraz bardziej poszukiwani są posiadający specjalistyczne specjalizacje fachowcy. Jak wynika z badan przeprowadzonych przez ManpowerGroup sam tytuł inżyniera nie jest już wystarczającym atutem dla pracodawców. – Wśród pracodawców wzrasta zapotrzebowanie na specjalistów z kilkuletnim doświadczeniem, m.in. na stanowiskach konstruktorów, inżynierów procesów czy też kupców strategicznych grup produktowych, jak np. elektronika, tworzywa sztuczne, stal. Inżynierowie zdają sobie sprawę, że dla pracodawców ważne jest nie tylko ich doświadczenie, ale również podnoszenie swoich kwalifikacji. Inwestują więc w dalszy rozwój, zdobywając nowe umiejętności i certyfikaty, jak np. SixSigma, EWE/IWE, czy Apics. Znajomość języków obcych też się liczy, zwłaszcza jeśli jest to połączenie angielskiego i niemieckiego – mówi Kamila Idzik-Kielnar, Konsultant w firmie doradztwa personalnego Experis, zajmującej się rekrutacją na stanowiska specjalistyczne oraz wyższe.

Dla specjalistów w swoich dziedzinach stawki wynagrodzeń na inżynieryjnych stanowiskach zależą od rodzaju wykonywanej pracy, zakresu odpowiedzialności oraz branży. Wynagrodzenie Inżyniera Tłoczników czy też Konstruktora Systemów Aluminiowych może ukształtować się na poziomie 5 tys. zł brutto, Inżyniera Sprzedaży 6 tys. zł, Inżyniera Procesu 8 tys. zł, a Inżyniera ds. Lakierownia 10 tys. zł.