Vera jest skonstruowana do wykonywania powtarzalnych, krótkich tras pomiędzy stałymi punktami z dużymi, ciężkimi ładunkami.
Pomysł polega na tym, że floty Very będą działać razem, łącząc się z centrum kontroli w chmurze, co zoptymalizuje przepływ ruchu, aby wszystko działało sprawnie. W tym celu ten centralny węzeł monitorowałby poziom naładowania akumulatorów pojazdów wraz z ich położeniem, zawartością ładunków i wymaganiami serwisowymi.
Volvo twierdzi, że chodzi o to, aby Vera była monitorowana przez usługę chmurową, co przyspieszyłoby światową działalność logistyczną. Ciężarówki bez kierowcy nie muszą robić przerw, ani czekać w ukryciu na koniec dnia pracy, to sprawia, że przedsiębiorstwa, które są bardziej zależne od tych pojazdów, będą jeździć bardziej wydajnie.
Centrum sterowania bezprzewodowo komunikuje się z ciężarówkami. Ciężarówki mogą się ze sobą również komunikować, koordynując trasy w najbardziej efektywny sposób. Centrum sterowania może tworzyć trasy na podstawie indywidualnych poziomów naładowania akumulatorów samochodów ciężarowych, rodzajów ładunków, wymagań serwisowych i konkretnych lokalizacji. Wykorzystuje układ napędowy już istniejący w elektrycznych ciężarówkach Volvo, więc infrastruktura do ich użytkowania i konserwacji istnieje.
Truck jest nadal w fazie rozwoju. Chodzi przede wszystkim o aspekty bezpieczeństwa. Całkowicie elektryczne Volvo przyjedzie w 2019 roku.
Autonomiczna ciężarówka wyposażona jest w silnik elektryczny 185 kW z akumulatorami o pojemności 100-300 kWh i zasięgu do ok. 300 km. Vera jest tak skonstruowana by mogła także ciągnąć standardową przyczepę o ładowności do 32 ton.