Budowa szybów górniczych to jeden z najbardziej złożonych, długofalowych i kapitałochłonnych procesów inżynieryjnych w przemyśle wydobywczym. Inwestycja liczona nie tylko w miliardach złotych, ale również w latach przygotowań. To nie tylko otwór w ziemi, lecz zaawansowany system techniczno-logistyczny, wymagający precyzyjnego planowania, wieloetapowych analiz oraz wysokiej kultury inżynieryjnej.
Niedawno KGHM Polska Miedź podjął decyzję o rozpoczęciu procesu rozpoznania geologiczno-hydrogeologicznego dla trzech nowych szybów – GG-2 „Odra”, Retków i Gaworzyce.
W warunkach narastającego globalnego zapotrzebowania na surowce krytyczne, w tym miedź, inicjatywa ta nabiera strategicznego wymiaru nie tylko gospodarczego, ale także geopolitycznego i społecznego.
Prezes Andrzej Szydło podkreślił, że projekt ma kluczowe znaczenie dla długofalowej stabilności operacyjnej KGHM. Nie bez znaczenia pozostaje kontekst fiskalny – zapowiadane zmiany w formule tzw. podatku miedziowego mają realną szansę wpłynąć na dynamikę inwestycji, czyniąc ją bardziej opłacalną i mniej obciążoną ryzykiem finansowym. W praktyce oznacza to większą elastyczność w planowaniu nakładów kapitałowych oraz możliwość szybszej realizacji projektów, które jeszcze niedawno mogły być odkładane w czasie z powodu barier legislacyjnych i podatkowych.
Z punktu widzenia technologicznego ważne będzie precyzyjne rozpoznanie warunków geologicznych i hydrogeologicznych, na co zwraca uwagę wiceprezes Zbigniew Bryja. To właśnie te prace przygotowawcze zdecydują o dalszym kształcie inwestycji – zarówno pod względem doboru technologii głębienia szybów, jak i optymalizacji rozwiązań inżynieryjnych w zakresie ich obudowy i zabezpieczeń. W warunkach głębokich wyrobisk o dużej zmienności geologicznej, każda niedokładność na tym etapie może skutkować znaczącym wzrostem kosztów lub przedłużeniem harmonogramu. Właściwe przygotowanie to więc nie tylko kwestia bezpieczeństwa, ale też czysto produkcyjnej efektywności.
Z kolei wiceprezes Piotr Stryczek akcentuje aspekt operacyjny i wykonawczy – współpraca z doświadczonymi spółkami z Grupy Kapitałowej, jak PeBeKa S.A. i Cuprum sp. z o.o., gwarantuje wysoki poziom kompetencji technicznych oraz znajomości lokalnej specyfiki geologicznej i organizacyjnej. Taki model realizacji, w oparciu o wewnętrzne zasoby Grupy, umożliwia lepszą kontrolę jakości, skrócenie łańcucha decyzyjnego i ograniczenie ryzyka podwykonawczego, co w branży wydobywczej ma niebagatelne znaczenie dla terminowości i niezawodności prac.
Na obecnym etapie KGHM eksploatuje 28 szybów górniczych zlokalizowanych w trzech zakładach: Lubin, Rudna oraz Polkowice-Sieroszowice. To pokaźna infrastruktura, która uzupełniana jest przez kolejne projekty. Nowo budowane szyby Retków i GG-2 „Odra” będą pełniły funkcję materiałowo-zjazdową, co jest kluczowe dla zapewnienia ciągłości ruchu i logistyki podziemnej. Z kolei szyb Gaworzyce został zaprojektowany jako wentylacyjny wydechowy, co wskazuje na świadome zarządzanie przepływami powietrza i bezpieczeństwem środowiska pracy.
Warto również podkreślić znaczenie szybu GG-1 – zgłębionego do głębokości 1348 metrów – który z funkcji czysto wentylacyjnej przekształcany jest w szyb o funkcji mieszanej, obejmującej także transport materiałów i ludzi. Takie działania pokazują, że KGHM nie tylko inwestuje w nowe projekty, ale również elastycznie modernizuje już istniejącą infrastrukturę, adaptując ją do potrzeb operacyjnych.