Kuźnia Ostrów Wielkopolski: odkuwki matrycowe i swobodnie kute

|

Firma planuje budowę nowej hali produkcyjnej, która umożliwi zaspokojenie coraz większych oczekiwań klientów. Dzięki temu zaoferuje nowe gabaryty wyrobów i wprowadzi kilka rodzajów gatunków stali Duplex.

Myśląc o kuźni, zazwyczaj mamy przed oczami obraz kowalskiego młota formującego rycerskie miecze lub podkuwającego rącze rumaki. Dziś nowoczesne kuźnie niewiele mają wspólnego z dawną siedzibą kowala. W Kuźni Ostrów Wielkopolski trudno dziś znaleźć ślady dawnych czasów. – Nasza tradycja sięga lat dwudziestych, kiedy to głównym narzędziem pracy kowala był młot i kotlina kowalska. Z biegiem lat proces produkcji ulegał modernizacji, zakupione zostały liczne urządzenia, młoty, prasy, kuźniarki, których część pracuje u nas do dzisiaj. Produkcja przeszła proces znacznej automatyzacji co w olbrzymim stopniu poprawiło jakość wykonywanych przez nas wyrobów – mówi Bogdan Kulwicki, dyrektor handlowy przedsiębiorstwa.

Firma produkuje dziś odkuwki swobodnie kute o masie do 1000 kg i matrycowe o masie do 50 kg. Takie wyroby są niezbędne do budowy wagonów, ale także do budowy wszelkich urządzeń i maszyn wykorzystywanych w górnictwie, przemyśle energetycznym, wydobywczym, naftowym , stoczniowym oraz w motoryzacji.

Kuźnia specjalizuje się również w regeneracji części kolejowych. – Podejmujemy się wszelkich wyzwań. Możliwości techniczne naszej firmy pozwalają na wykonywanie zarówno złożonych produktów, jak i pojedynczych elementów. Nasz park maszynowy przy pełnym wykorzystaniu mocy pozwala na wykonywanie wielu trudnych technicznie operacji, co sprawia że możemy wyjść do klienta z szerszą oferta produkcyjną – wyjaśnia Kulwicki

Nowa hala produkcyjna to większy asortyment

Firma nie osiada jednak na laurach i wciąż kontynuuje rozwój zakładu produkcyjnego. Ubiegły rok był bardzo bogaty pod względem liczby inwestycji w poprawę mocy produkcyjnych i tempa wywiązywania się ze zleceń. – Stale udoskonalamy nasz park maszynowy. W ostatnim roku wyposażyliśmy Kuźnię w obrabiarki numeryczne CNC, linie do hartowania powierzchniowego. Zakupiono też robota spawalniczego, co w znacznym stopniu zwiększa nasze moce przerobowe. Zbudowaliśmy również nowoczesne centrum obróbki numerycznej – wymienia inwestycje dyrektor handlowy firmy.

Na tym jednak Kuźnia Ostrów Wielkopolski nie poprzestanie. W najbliższym czasie firma planuje uzupełnić nowe centrum o kolejne tokarki i frezarki CNC, a to w znacznym stopniu usprawni produkcję. Obecnie prowadzona jest także gruntowna przebudowa działu obróbki cieplnej. W Kuźni działa nowy piec do nagrzewu indukcyjnego, a także stanowisko do hartowania indukcyjnego. Dzięki temu firma znacznie zmniejszyła konieczność korzystania z usług podwykonawców. Skrócił się także czas produkcji, a moce zwiększyły się o 15%.

Stałe udoskonalanie jednego zakładu przedsiębiorstwa nadal nie spełniało jednak wszelkich ambicji zarządu firmy. Stąd pomysł, by wybudował drugą nowoczesną halę. – Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów, planujemy wybudować halę produkcyjną, dostosowaną do produkcji odkuwek swobodnie kutych o masie do 10 000 kg. Będą one miały formę pierścieni, krążków, prętów, wałów, kostek, osi i innych odkuwek kształtowych – zapowiada Bogdan Kulwicki. Na takie wyroby istnieje ogromny popyt w sektorze energetycznym oraz petrochemicznym.

Oprócz większej oferty gabarytowej, nowy zakład pozwoli też poszerzyć ofertę wyrobów z poszczególnych rodzajów stali. – Poszerzymy też swoje możliwości produkcyjne o kilka gatunków stali Duplex oraz zwiększymy asortyment jeżeli chodzi o gabaryty odkuwek produkowanych do tej pory ze stali konstrukcyjnych i stopowych oraz kwasowych. Potrzeba opracowania i wprowadzenia innowacyjnej technologii kucia ze stali typu Duplex wynika  z analizy zapytań ofertowych jakie wpłynęły do Kuźni w latach poprzednich – tłumaczy dyrektor handlowy Kuźni Ostrów Wielkopolski

Ogrom inwestycji wydaje się niesamowity, jednak przedsiębiorstwo potrzebowało takiego zastrzyku nowych technologii. Obecny właściciel przejął firmę w fatalnym stanie, pozostawioną bez żadnych inwestycji w rozwój od lat 60. Właściwie Kuźnia powstała od nowa i ruszyła w 2006 r. Na początku zatrudniała 100 osób, a wielkim marzeniem prezesa była produkcja na rynek niemiecki. Dziś z dumą zarząd może stwierdzić, że prowadzi zakład produkcyjny na miarę XXI wieku.

Kryzys martwi, ale nie spowalnia produkcji. Kuźnictwo, podobnie jak wiele innych branż w sektorze produkcyjnym, nie ma złudzeń, że oprze się spowolnieniu gospodarczemu. – Niestety, jak w każdej innej branży, także w naszej zauważalny jest kryzys. Owocuje on ogólnoświatowym spadkiem zamówień w branży stalowej. Nie powoduje to jednak spadku opłacalności naszej działalności. Niemniej spodziewamy się korekty zamówień na rok 2009 – mówi Bogdan Kulwicki. – Początek tego roku nie napawa nas optymizmem, mamy jednak nadzieje, że drugi kwartał przyniesie ożywienie gospodarcze, co przełoży się bezpośrednio na wynik finansowy naszej firmy – dodaje.0

Patrząc na zakład produkcyjny Kuźni Ostrów Wielkopolski trudno jednak na razie odczuć powody do obaw. Gdy wiele fabryk zwalnia masowo pracowników i mocno ogranicza produkcję, producent odkuwek pracuje po staremu, w pełnym systemie zmianowym. Wciąż także powiększa zespół. – Nasza kadra pracownicza składa się z wielu wysoko wykwalifikowanych specjalistów, ale mimo to ciągle poszukujemy nowych oraz doskonalimy umiejętności obecnych pracowników – mówi Kulwicki. Obecnie trwa rekrutacja m.in. na stanowisko informatyka-programisty oraz konstruktora oprzyrządowania.

Sprzęg śrubowy sprzedażowym hitem

Choć w Polsce działa wiele kuźni, ta z Ostrowa Wielkopolskiego może pochwalić się wyjątkowym wyrobem.

Bez wątpienia produktem numer jeden naszej firmy jest sprzęg śrubowy. Jest to detal składający się z kilku produkowanych przez nas elementów – informuje przedstawiciel przedsiębiorstwa. Ostrowska firma jest jego jedynym producentem w kraju i wytwarza wszystkie jego wersje na rynki światowe

Producent eksportuje swe wyroby do całej Unii Europejskiej. Ważni odbiorcy to m.in. Niemcy, Francja, Belgia, Słowacja oraz Czechy. Z usług Kuźni Ostrów korzystają największe firmy zarówno remontowe jak i produkcyjne, takie jak Tatravagonka, zlokalizowana w słowackim Popradzie, czy grupa MAW. Zamówienia składają także wszystkie wiodące krajowe firmy kolejowe i nie tylko. Odbiorcy krajowi stanowią większość klientów ostrowskiego producenta.

Aby wzbudzać jak największe zaufanie i powiększać zakres swej działalności, przedsiębiorstwo dba o pozyskiwanie wszystkich najważniejszych certyfikacji. – Oczywiście posiadamy szereg licznych certyfikatów i uprawnień. Dwa lata temu wdrożyliśmy system zarządzania jakością ISO 9001:2000. Dzięki certyfikatom, które posiadamy wykonujemy również odbiory pozahutnicze zgodnie z wymaganiami Towarzystw Klasyfikacyjnych m.in.: UDT, LRS, CARGO, DB, GL. Posiadamy również uprawnienia do wytwarzania odkuwek swobodnie kutych dla urządzeń ciśnieniowych zgodnie z Dyrektywą PED 97/23/EC – wymienia z dumą Bogdan Kulwicki.

Jasna strona biznesu

Przykład Kuźni Ostrów pokazuje, że polskie firmy nie myślą tylko o robieniu intratnych biznesów za wszelką cenę. Przedsiębiorstwo nawet w obliczu kryzysu nie zapomniało o pomaganiu potrzebującym. Pod koniec ubiegłego roku firma przekazała nowoczesny sprzęt komputerowy oddziałowi położniczemu powiatowego szpitala w Ostrowie Wielkopolskim. Wcześniej Kuźnia dołożyła swoją cegiełkę do zakupu aparatu ultrasonograficznego.

Firma jest też niezwykle ceniona przez pracowników. W ubiegłym roku została wyróżniona tytułem Solidnego Pracodawcy Wielkopolski. Zatrudnienie w zakładzie utrzymuje się stale na poziomie 300-320 osób. Przeciętne wynagrodzenie każdej z nich to 3 tys. zł brutto, a z funduszu świadczeń socjalnych dofinansowywane są kolonie dla dzieci pracowników i wczasy. Kuźnia inwestuje też w studia zatrudnionych w niej osób. Ponieważ zyski firmy są stale reinwestowane, zakład produkcyjny stale się rozwija, dlatego wciąż potrzeba nowych pracowników. A wielu z tych, których dziś możemy spotkać w hali firmy, pracuje w tym miejscu od dziesiątek lat. Z drugiej jednak strony nawet osoby bez kwalifikacji mogą znaleźć zatrudnienie w Kuźni Ostrów. Spółka sama podejmuje się ich wyszkolenia. Pracowników zdobywa też dzięki współpracy ze szkołami. Przedsiębiorstwo ufundowało stypendia dla części uczniów klasy kształcącej operatorów maszyn do obróbki plastycznej w Zespole Szkół Transportowo-Elektrycznych i Centrum Kształcenia Ustawicznego w Ostrowie Wielkopolskim. Absolwenci będą mogli od razu zacząć pracę w Kuźni.