Plotery frezujące CNC, plotery laserowe, plotery plazmowe i grawerki laserowe

|
www.seron.pl

Seron działa na rynku od roku 2007 i jest firmą w całości z polskim kapitałem. Na początku zajmowała się sprzedażą oraz serwisem maszyn CNC oraz urządzeń zautomatyzowanych. Od roku 2009 poszerzyła działalność o produkcję maszyn i urządzeń sterowanych numerycznie. Firmę skłoniły do tego doświadczenie serwisowe oraz chęć wyeliminowania słabych punktów w maszynach.

Obecnie trzon produkcji stanowią plotery frezujące CNC, plotery laserowe, plotery plazmowe i grawerki laserowe. Dodatkowo w swojej ofercie firma Seron proponuje: plotery tnące, laminatory, zgrzewarki i prasy termotransferowe.

„Zauważamy duży wzrost zapotrzebowania na nasze produkty – mówi Artur Kołodziejczyk, prezes Seron Kołodziejczyk Spółka Jawna. – Coraz więcej przedsiębiorców uświadamia sobie, że maszyny sterowane numerycznie mogą znacznie zwiększyć wydajność przedsiębiorstwa. Umożliwiają automatyzację produkcji, a co za tym idzie, obniżają jej koszty. To generuje coraz większy popyt, któremu my staramy się wciąż wychodzić naprzeciw” – dodaje.

seron_3

Ploter plazmowy CNC 150×300 cm

Seron pojawił się na rynku w 2007 r. Początkowo firma zajmowała się dystrybucją maszyn oraz ich serwisem. Tamten okres pozwolił firmie zorientować się w rynku maszyn CNC w Polsce, określić jego mocne i słabe strony. W konsekwencji w roku 2009 firma poszła o krok dalej i rozpoczęła produkcję własnych urządzeń. Na początku 2015 r. firma oddała do użytku halę produkcyjną o powierzchni 2 tys. m2 z zapleczem socjalno-biurowym w Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, gdzie został uruchomiony nowoczesny park maszynowy. W tym momencie w budowie jest kolejna hala, która pomoże skrócić terminy powstawania urządzeń. W związku z rozwojem firmy planowane jest wprowadzenie do produkcji nowych modeli obrabiarek sterowanych numerycznie oraz zwiększenie zatrudnienia. To wszystko pozwala spojrzeć z zadowoleniem nie tylko na ostatnie lata funkcjonowania firmy, lecz także na całą jej historię.

Czy warto było iść tym tokiem rozwoju? „Oczywiście, że było warto. Tworzymy maszyny, które ułatwiają pracę wielu przedsiębiorcom, przyczyniamy się do rozwoju polskiej gospodarki, przynosi nam to zyski, a do tego robimy to, co lubimy i co jest naszą pasją. A to chyba najważniejsze” – mówi prezes Kołodziejczyk.

Produkty firmy trafiają do bardzo dużego grona odbiorców. Maszyny CNC znajdują szerokie zastosowanie w branży stolarskiej, drzewnej, reklamowej, konstrukcyjnej, przemysłowej, elektronicznej, a także przy obróbce tworzyw sztucznych. Tak naprawdę maszyny CNC mogą znaleźć swoje zastosowanie w większości branż produkcyjnych i usługowych. Firma Seron opracowała stabilne, szybkie oraz bardzo nowoczesne technologie. Główną ideą firmy jest szukanie indywidualnych rozwiązań, ponieważ każda maszyna musi być idealnie dopasowana do wymagań klienta.

Produkcja maszyn to nie lada wyzwanie, ale firma podchodzi do tematu kompleksowo. Utworzyła w tym celu jednostkę badawczo-rozwojową, która zajmuje się ciągłym udoskonalaniem urządzeń. Każda maszyna poddawana jest testom, podczas których ocenia się, czy uzyskiwane przez nią parametry są tymi, których oczekuje klient. Na bieżąco wprowadza nowe konkurencyjne rozwiązania, aby jej obrabiarki sterowane numerycznie wyróżniały się na rynku i sprostały wysokim wymaganiom klientów. Kładzie także duży nacisk na to, aby maszyny były zbudowane z największą starannością i z wykorzystaniem najlepszych materiałów.

Oferta Seron

Podstawę oferty firmy stanowią plotery frezujące CNC, plotery laserowe, plotery plazmowe i grawerki laserowe. Klienci znajdą w niej także plotery tnące, laminatory, zgrzewarki czy prasy termotransferowe. Frezarki CNC marki Seron to zupełnie nowe możliwości. Czym się wyróżniają owe urządzenia? Przede wszystkim tym, że są produkowane w Stalowej Woli, co jest szczególnie ważne ze względu na zalew rynku falą chińskich urządzeń pozostawiających wiele do życzenia zarówno pod względem jakości, jak i trwałości, podczas gdy maszyny Seron cechują się innowacyjnymi rozwiązaniami oraz ergonomią wykonania.

„Z dumą mogę stwierdzić, że nowoczesne oprogramowanie, szybkość pracy i dokładność obróbcza naszych maszyn wyznaczają standardy, które wciąż są nieosiągalne dla innych producentów. Ogromnym plusem naszych maszyn jest też stosunek ceny do jakości. Nasz klient otrzymuje wysokiej klasy maszynę za adekwatną kwotę. To sprawia, że nasze frezarki są na rynku produktem bardzo konkurencyjnym” – dodaje Jonatan Andrzejak, dyrektor operacyjny firmy Seron.

Plotery

Poza frezarkami dużą część oferty stanowią zarówno plotery plazmowe, jak i laserowe. Cechuje je wysoka wytrzymałość, dokładność oraz sterowanie najnowocześniejsze ze wszystkich dostępnych na rynku. Firma prowadzi zaawansowane prace nad nową serią ploterów laserowych, które spełnią oczekiwania nawet najbardziej wymagających klientów.

Ploter laserowy Seron SL1280 (120x80 cm) USB

Ploter laserowy Seron SL1280 (120x80cm) USB

A czym powinna się charakteryzować porządna maszyna? Kryje się za tym kilka cech, na które zawsze kładziony jest duży nacisk. Porządna maszyna musi być przede wszystkim niezawodna. Skoro podobne urządzenia nie są tanie, to oczywiste, że klienci podchodzą do ich zakupu jak do inwestycji, która ma się szybko zwrócić. Ale to nie wszystko. Za porządną maszyną musi stać równie solidny serwis, który sprawi, że ta będzie służyła bezproblemowo przez długie lata po upływie okresu gwarancyjnego.

Kwestią kluczową jest również dobre dopasowanie maszyny do planowanych działań. Decydujące znaczenie ma to, jaki materiał i w jakim zakresie klient chce obrabiać. W tym celu najlepiej skontaktować się z doradcami firmy Seron, którzy po uprzednim zapoznaniu się z oczekiwaniami klienta przygotują konkretne rozwiązanie. Można także skorzystać z informacji udostępnionych na stronie internetowej. Znajdują się tam szczegółowe specyfikacje oraz opisy zastosowania dla każdej z maszyn, dzięki którym odpowiednio przygotowany klient może sam dokonać najlepszego wyboru.

Maszyny powstają w nowoczesnej hali w Stalowej Woli. Sercem firmy jest 120-tonowe centrum obróbcze. To maszyna wyprodukowana przez firmę Cincinnati, która słynie z maszyn o bardzo wysokiej precyzji. Identyczne maszyny znalazły zastosowanie w belgijskiej fabryce produkującej części samolotowe między innymi dla boeingów czy airbusów. Dzięki tej maszynie możemy obrabiać duże podzespoły i konstrukcje, co przekłada się na liczne korzyści dla naszych klientów.

Nowe maszyny to spory wydatek. Producenci, którzy chcą zmniejszyć koszty rozwoju swoich firm, często decydują się na zakup maszyn używanych. Jak firma sobie z tym radzi? „Nawet jeśli część osób decyduje się na taki krok, aby zminimalizować konieczne do poniesienia koszty, to dla naszej firmy nie jest to odczuwalne – wyjaśnia Jonatan Andrzejak i dodaje: – Na szczęście coraz więcej przedsiębiorców dochodzi do wniosku, że zakup używanej maszyny wcale nie jest tak opłacalny. Używane maszyny mają za sobą tysiące godzin pracy, ich konstrukcja nie jest już też najnowsza i po zakupie takiej maszyny często okazuje się, że koszty jej pracy przewyższają wydatek na zakup nowej. Poza tym na rynku są dostępne różne formy finansowania podobnych inwestycji, takie jak dotacje czy leasingi. Dzięki temu bardzo wiele firm decyduje się zakupić nową maszynę, mimo wyższej ceny. Ponadto, zakładając, że rynek wtórny maszyn CNC będzie się rozwijał, aktualna pozostaje kwestia serwisowania takich maszyn. Jako producent będziemy wciąż powracać do naszych produktów, bez względu na to, kto będzie w ich posiadaniu”.

Jeszcze kilka lat temu produkowano dwa razy mniej maszyn CNC niż obecnie. Jak wytłumaczyć nagły wzrost zapotrzebowania na tego typu maszyny? To wypadkowa kilku czynników. Przedsiębiorcy stają się bardziej świadomi możliwości oraz korzyści, jakie przynoszą maszyny CNC. Do tego rynek wciąż generuje coraz większe zapotrzebowanie na produkty, które można stworzyć za ich pomocą.

Jak wygląda przyszłość producentów maszyn?

„Jesteśmy przekonani, że bardzo dobrze. Nasze maszyny są na bieżąco udoskonalane, wprowadzamy nowe rozwiązania, coraz lepsze materiały. To przekłada się na zaufanie klientów, których grupa wciąż się powiększa. Na razie nie musimy się obawiać ani o przesycenie rynku, ani o to, że zabraknie nam pomysłów na rozwój” – kończy Artur Kołodziejczyk. ■