Konflikt na Wschodzie nie wpływa na branżę motoryzacyjną w Polsce, coraz więcej eksportujemy do Czech i na Węgry

Konflikt na Wschodzie nie wpływa na branżę motoryzacyjną w Polsce, coraz więcej eksportujemy do Czech i na Węgry

11/09/2014
Autor:
|

Samochody i części produkowane w Polsce w 80% są eksportowane do państw Unii Europejskiej, głównie do Niemiec. Ale ostatnie dane pokazują spory wzrost zamówień ze strony obiorców z Europy Środkowo-Wschodniej, wśród których na pierwszy plan wysunęły się Czechy i Węgry. Mamy także odbiorców za naszą wschodnią granicą, ale jak podkreślają przedstawiciele Exact Systems, firmy kontrolującej części samochodowe, ich liczba relatywnie jest niewielka i przynajmniej w najbliższych miesiącach nie wpłynie istotnie na kondycję producentów motoryzacyjnych w Polsce.

Wyniki eksportu polskiej motoryzacji za maj (ostatnie dostępne dane) pokazują, że wolumenowo naszym największym odbiorcą z ponad 30% udziałem nadal pozostają Niemcy (0,5 mld PLN). Jednak jeśli spojrzymy na dynamikę rok do roku, to coraz więcej towarów motoryzacyjnych wysyłamy do Węgier i Czech – odpowiednio +41% r/r i +22% r/r. Takie wyniki odnotowujemy już od kilku miesięcy i spodziewamy się, że kilkudziesięcioprocentowe wzrosty rok do roku naszego eksportu motoryzacyjnego do tych państw powinny utrzymać się przynajmniej do końca tego roku – mówi Paweł Gos, prezes zarządu Exact Systems, ekspert Polskiej Izby Motoryzacji.

Kierunek: Czechy i Węgry

Skąd rosnący udział państw Europy Środkowo-Wschodniej? Wynika to z kilku przyczyn. Po pierwsze, w UE od prawie roku nieprzerwanie rośnie sprzedaż samochodów osobowych. Po drugie, coraz więcej producentów aut i części do nich swoje zakłady lokuje właśnie

w Czechach i na Węgrzech, do których z kolei części i podzespoły dostarczają również polskie fabryki. W czerwcu na lokalizację swojej fabryki w Czechach zdecydował się Nexen Tire Corp, koreański producent opon, a w lipcu Hyundai Mobis, który u naszego południowego sąsiada będzie produkował reflektory. W obu przypadkach rywalizację o koreańskie inwestycje przegrała Polska, a jako powód takiej decyzji inwestorzy wskazali na bliskość własnych fabryk, siłę czeskiej gospodarki oraz bardzo atrakcyjne warunki zaproponowane przez czeski rząd – mówi Jacek Opala, dyrektor ds. rozwoju sprzedaży w Exact Systems. Decyzjom koreańskich producentów motoryzacyjnych towarzyszyły inwestycje koreańskich producentów podzespołów i komponentów. Jednak one tylko częściowo zaspokoiły zapotrzebowanie montowni samochodowych w Czechach, zlecenia na produkcję pozostałych części otrzymały firmy lokalne oraz polskie zakłady, które eksportują do Czech – dodaje Opala.

Rosnący udział Czech w branży motoryzacyjnej potwierdzają także wyniki sprzedaży Exact Systems. W pierwszym półroczu tego roku w Czechach potroiliśmy liczbę skontrolowanych części w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku – mówi Gos.

Przedstawiciele AKCENTY, czeskiej instytucji płatniczej obsługującej transakcje walutowe eksporterów i importerów z Europy Środkowo-Wschodniej, wskazują, że uzależnienie gospodarki Czech od przemysłu motoryzacyjnego jest coraz większe. W 2008 r. eksport pojazdów silnikowych stanowił zaledwie 15 proc. całego czeskiego eksportu, w kolejnych latach – 17 proc., zaś obecnie – 20 proc. (58 mld CZK, czyli 8,8 mld PLN). Największym producentem samochodów w Czechach pozostaje Škoda Auto, która planuje osiągnąć poziom 1,5 mln pojazdów w 2018 r. Nowy zakład otworzyła w Czechach także amerykańska grupa Johnson Control dostarczająca plastikowe pojemniki oraz pokrywy na akumulatory. Te inwestycje, tak samo jak plany Hyundai Mobis i Nexen Tire Corp, są bardzo dobrym sygnałem dla polskich producentów i eksporterów części, oznaczającym potencjalne zamówienia z czeskich fabryk – wskazuje Radosław Jarema, dyrektor zarządzający AKCENTY w Polsce.

Niewielki wpływ konfliktu ukraińsko-rosyjskiego na motoryzację

W związku z toczącym się konfliktem ukraińsko-rosyjskim, wśród obywateli obu Państw panuje niepewność, co do ich przyszłości, która wstrzymuje ich decyzje zakupowe, m.in. dotyczące nowego samochodu. W Rosji, tylko w sierpniu sprzedano o 26% aut mniej niż rok temu. Jednak spadek wolumenu sprzedaży aut w tych krajach nie ma dużego wpływu na branżę motoryzacyjną w Polsce. Tylko kilka procent wytworzonej w naszym kraju produkcji motoryzacyjnej jedzie do odbiorców spoza Unii Europejskiej, w tym do Rosji. Mamy wśród naszych klientów fabryki, które dostarczają komponenty do ich siostrzanych zakładów w Rosji. I choć w ostatnich miesiącach odnotowali oni spadki dostaw o ok. 20%, to ze względu na niski wolumen eksportu, praktycznie tego nie odczuli – mówi Jacek Opala z Exact Systems.