Czy pracownicy fizyczni czują się bezpiecznie w czasie pandemii [RAPORT]
COVID-19 „wywrócił do góry nogami” życie zawodowe pracowników z różnych branż i na różnych stanowiskach. Podczas gdy pracownicy biurowi w celu podniesienia poziomu bezpieczeństwa otrzymali możliwość wykonywania swojej pracy zdalnie, pracownicy fizyczni nie mieli takiej możliwości i musieli pozostać na swoich miejscach pracy. Agencja zatrudnienia Trenkwalder Polska przeprowadziła ankietę, w której zbadała czy pracownicy fizyczni, tzw. blue collars, czują się bezpiecznie w czasie pandemii i czy pracodawcy zdali w tym względzie egzamin.
W 2020 cały „biurowy” świat – działy HR, IT i liderzy organizacji – stawał na głowie, aby szybko dostosować firmy do przymusowej pracy zdalnej. Wprowadzano kolejne środki bezpieczeństwa pracy w warunkach pandemicznych, rozwiązania technologiczne, które ją umożliwiały, badano poziom satysfakcji pracowników i opracowywano „cyfrowe” pakiety well-being. Jednak rozwiązań wypracowanych dla pracowników biurowych nie da się jeden do jednego zastosować w przypadku pracowników fizycznych. Czy blue collars czują się bezpiecznie w pracy w czasie pandemii?
Trankwalder Polska przeprowadził badanie ankietowe wśród ponad 470 pracowników fizycznych zatrudnionych na umowę o pracę tymczasową, w takich branżach, jak m.in. branża produkcyjna, logistyczna czy magazynowa.
– „Celem naszego badania było sprawdzenie nastrojów wśród tej grupy pracowniczej – poczucia bezpieczeństwa w pracy i poziomu „zaopiekowania” przez pracodawcę użytkownika i agencję zatrudnienia w czasie trwającej pandemii.” – mówi Ewelina Glińska-Kołodziej, dyrektor operacyjny Trenkwalder Polska.
Aż 85% ankietowanych pracowników fizycznych odpowiedziało, że czują się zadbani w czasie zagrożenia COVID-19. 57% zadeklarowało, że czuje się bezpiecznie, ponieważ firma zapewniła swoim pracownikom niezbędne informacje, instrukcje oraz środki ochrony. 47% ma poczucie zaopiekowania – wie, do kogo zwrócić się z pytaniem po informacje czy też po środki ochrony osobistej. Z kolei 4,8% oświadczyło, że nie otrzymało żadnych informacji, instrukcji czy środków ochrony, a 3,2% jest zdezorientowanych i nie wie, do kogo zwracać się z pytaniami.
Na pytanie o stały dostęp do środków ochrony osobistej, 77% wskazało środki dezynfekcji. Na drugim miejscu znalazły się maski. Zaledwie 9,5% wymieniło przyłbice. 9% respondentów przyznało, że ich pracodawca nie zapewnia im żadnych środków ochrony osobistej. Warto zauważyć, że aż 66,5% ankietowanych wskazało, że ich pracodawca dostarczył im instrukcje i informacje dotyczące bezpieczeństwa pracy w sytuacji zagrożenia epidemicznego.
Kolejnym, istotnym elementem badania, była kwestia wsparcia ze strony koordynatora wyznaczonego ze strony agencji zatrudnienia do kontaktów z pracownikami.
– „Wiele mówi się o tym, jak ważna jest komunikacja z pracownikami w czasach pandemii, kiedy brakuje nam codziennych i bezpośrednich kontaktów z kolegami z pracy. Najczęściej odnosi się to do pracowników biurowych. Jednak, jak pokazują nasze badania, dla pracowników fizycznych jest to równie istotne. 85% ankietowanych wskazało, że ich poczucie bezpieczeństwa zwiększa fakt, że ze strony koordynatora mogą liczyć na bieżący oraz życzliwy kontakt i na udzielenie pomocy czy odpowiedź na zadawane pytania. To pokazuje, że bez względu na rodzaj wykonywanej przez ich pracowników pracy – biurowej czy fizycznej – pracodawcy powinni zadbać o jeszcze bardziej intensywną, bliską i rzetelną komunikację ze swoimi pracownikami, także z pracownikami tymczasowymi.” – podkreśla Ewelina Glińska-Kołodziej.
Wyniki badania pokazują, że polskie firmy w większości sprawnie i odpowiedzialnie podeszły do zapewnienia bezpieczeństwa pracownikom fizycznym. Nie mniej istotny jest wkład agencji zatrudnienia, które monitorując nastroje pracowników i pełniąc często rolę punktu pierwszego kontaktu, wspierają w czasie pandemii pracodawców w komunikacji z pracownikami, w dbaniu o ich poczucie bezpieczeństwa.