Czas ucieka szybciej, niż się wydaje, a dla polskiego przemysłu cementowego 2034 rok to już nie odległa przyszłość, lecz niepokojąco bliskie „pojutrze” – czytamy w opracowaniu Stowarzyszenia Producentów Cementu.

To właśnie wtedy skończą się bezpłatne uprawnienia do emisji CO₂, a bez gruntownych zmian branży grozi nie tylko utrata konkurencyjności, ale realne widmo upadku. Choć cementownie zainwestowały już miliardy w redukcję emisji i nowoczesne technologie, dziś stają przed barierą nie do przejścia – brakiem infrastruktury i przepisów, które umożliwiłyby rozwój technologii CCS, czyli wychwytywania, transportu i magazynowania dwutlenku węgla. Bez niej przemysł nie ma szans sprostać unijnym wymogom klimatycznym. Dlatego przedstawiciele sektora cementowego biją na alarm i apelują do rządu o pilne działania legislacyjne. Bo jeśli nie teraz – to kiedy?

Wysokie koszty energii a konkurencyjność

Polski przemysł, a zwłaszcza energochłonny sektor cementowy, boryka się z poważnym problemem rosnących kosztów energii elektrycznej, które są najwyższe w całej Unii Europejskiej. Według danych Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu, w 2024 roku średnia cena energii na Rynku Dnia Następnego wynosiła w Polsce 96 €/MWh, czyli o blisko 70% więcej niż we Francji, gdzie dominującym źródłem energii jest niskoemisyjna energetyka jądrowa.

Dla cementowni, które zużywają rocznie około 2 TWh energii, oznacza to, że energia stanowi aż 30–35% kosztów produkcji, a udział ten wzrośnie wraz z planowanym wdrożeniem instalacji wychwytywania i składowania dwutlenku węgla (CCS). Wysokie ceny energii – potęgowane przez koszty uprawnień do emisji CO2 w ramach systemu EU ETS – stanowią poważne zagrożenie dla konkurencyjności branży.

Z tego względu przedstawiciele przemysłu apelują o objęcie sektora cementowego rekompensatami w ramach polityki klimatycznej UE, aby zapobiec dalszej utracie konkurencyjności wobec gospodarek spoza Europy, takich jak USA czy Chiny, gdzie koszty energii i regulacje klimatyczne są znacznie mniej restrykcyjne.

Perspektywy rynkowe

Jak wynika z raportu EY Polska „Wpływ branży cementowej na gospodarkę Polski”, w ciągu zaledwie czterech lat sektor ten zwiększył wpływy do finansów publicznych z tytułu podatków i opłat o 71% oraz przyczynił się do wzrostu zatrudnienia – bezpośrednio w przemyśle cementowym pracuje obecnie 3 830 osób, a pośrednio – poprzez łańcuch dostaw – blisko 24 tysiące.

Cement, jako materiał strategiczny dla budownictwa i infrastruktury, odgrywa istotną rolę w lokalnych gospodarkach, szczególnie w regionach, gdzie zlokalizowane są cementownie, takich jak województwa świętokrzyskie, opolskie czy śląskie. Łączna wartość dodana wygenerowana przez branżę w 2021 r. wyniosła 5,1 mld zł, co oznacza wzrost o 34% w porównaniu z 2018 r. Polska, z produkcją cementu na poziomie 17,69 mln ton w 2024 r., zajmuje trzecie miejsce w Europie, a prognozy na 2025 r. przewidują dalszy wzrost do 18,6 mln ton.

Rozwojowi branży sprzyjają dobre perspektywy makroekonomiczne – przewidywany wzrost PKB o 3,7%, umiarkowana inflacja oraz rosnące nakłady na środki trwałe i kredyty hipoteczne. Szczególne znaczenie ma również budownictwo inżynieryjne, które stanowi coraz większy segment rynku i generuje istotny popyt na cement. W obliczu rosnących inwestycji infrastrukturalnych i poprawiającej się koniunktury w budownictwie, branża cementowa ma potencjał, by w najbliższych latach nie tylko zwiększać produkcję, ale też odgrywać coraz większą rolę w zrównoważonym rozwoju lokalnym i krajowym.

Innowacje i zielone zamówienia publiczne w Polsce

W obliczu wyzwań związanych ze zmianami klimatu, sektor budownictwa – a w szczególności przemysł cementowy – staje się jednym z kluczowych obszarów działań na rzecz dekarbonizacji. Producenci cementu w Polsce podejmują coraz więcej inicjatyw, aby osiągnąć neutralność emisyjną do 2050 roku. Jednym z głównych kierunków tych działań jest rozwój produktów o obniżonym śladzie węglowym, które z powodzeniem mogą być stosowane zarówno w budownictwie mieszkaniowym, jak i infrastrukturalnym.

Jednym z największych źródeł emisji CO₂ w produkcji cementu jest klinkier, którego wytwarzanie odpowiada za około 63% emisji całkowitych w tym procesie. Dlatego kluczowym działaniem innowacyjnym jest jego częściowe zastępowanie różnego rodzaju dodatkami mineralnymi, które pozwalają na znaczne obniżenie emisji bez pogorszenia właściwości technicznych końcowego produktu, jakim jest beton.

Równolegle rozwijane są technologie recyklingu betonu – materiału, który może być w 100% ponownie wykorzystany. W Polsce funkcjonuje już kilka instalacji do przetwarzania odpadów budowlanych i ponownego użycia odzyskanego kruszywa, zarówno do produkcji cementu, jak i betonów. Działania te stanowią istotny krok w kierunku gospodarki obiegu zamkniętego w budownictwie.

W kontekście transformacji przemysłu cementowego kluczowe znaczenie ma polityka zakupowa państwa – w szczególności tzw. Zielone Zamówienia Publiczne (ZZP). Są one narzędziem pozwalającym na promowanie produktów i usług przyjaznych środowisku poprzez wprowadzenie odpowiednich kryteriów w procedurach przetargowych, np. uwzględniających ślad węglowy materiałów.

Obecnie jednak w Polsce udział zielonych zamówień w całości rynku zamówień publicznych pozostaje marginalny – szacunkowo wynosi od 2 do kilku procent. Pomimo istnienia technologii i produktów niskoemisyjnych, takich jak ekologiczne cementy i betony, brakuje wystarczających bodźców ekonomicznych i formalnych, które zachęcałyby inwestorów i wykonawców do ich powszechnego stosowania.

Eksperci branżowi, tacy jak prof. Jan Deja czy Bogusław Lasek, podkreślają, że skuteczna dekarbonizacja budownictwa wymaga współpracy wszystkich uczestników rynku: od producentów i projektantów, przez inwestorów, aż po instytucje publiczne. Konieczne jest nie tylko przyspieszenie wdrażania zielonych zamówień publicznych, ale również stworzenie spójnego systemu zachęt i regulacji, który pozwoli na efektywne wykorzystanie innowacyjnych materiałów budowlanych w praktyce.

Polskie ustawodawstwo jest już w dużej mierze zharmonizowane z regulacjami Unii Europejskiej, która aktywnie promuje zieloną transformację. Jednak wdrożenie tych założeń w praktyce wymaga dookreślenia metodologii oceny śladu węglowego oraz wprowadzenia przejrzystych i obowiązkowych kryteriów środowiskowych w zamówieniach publicznych.

Rozwój infrastruktury drogowej

Rozwój infrastruktury drogowej w Polsce w ostatnich trzech dekadach charakteryzuje się dynamicznym wzrostem długości i jakości sieci dróg, ze szczególnym uwzględnieniem technologii betonowej. W 2025 roku przypada 30. rocznica rozpoczęcia budowy pierwszego betonowego odcinka autostrady w Polsce – 17-kilometrowej trasy A12 w województwie dolnośląskim. Był to przełomowy moment, zapoczątkowujący szersze wykorzystanie nawierzchni betonowej w krajowej sieci drogowej.

Do końca 2024 roku długość dróg betonowych w Polsce osiągnęła 1 194,29 km, co stanowi 22,9% całej sieci autostrad i dróg ekspresowych (A i S). Tylko w samym 2024 roku oddano do użytku 16,7 km nowych odcinków tego typu, w tym m.in. autostrady A2 na odcinku Groszki – Siedlce (12,89 km), tunelu na trasie S3 Bolków – Kamienna Góra oraz Północnej Obwodnicy Krakowa (S52).

Obecnie trwa budowa 78,5 km dróg betonowych w ramach pięciu odcinków: trzech na autostradzie A2 w województwach mazowieckim i lubelskim (łącznie 49,26 km) oraz dwóch na drodze ekspresowej S6 w województwie pomorskim (29,25 km). Szczególną innowacją w tych inwestycjach jest zastosowanie niskoemisyjnego cementu, w którym część klinkieru została zastąpiona zmielonym żużlem. Pozwoliło to na redukcję śladu węglowego cementu o 30%, a tym samym na znaczące obniżenie emisyjności całej mieszanki betonowej.

Równolegle rozwija się infrastruktura drogowa na poziomie lokalnym. Szacuje się, że w Polsce funkcjonuje około 2 000 km samorządowych dróg o nawierzchni betonowej, a roczny przyrost wynosi około 150 km. Liderem w tej kategorii pozostaje województwo małopolskie.

Zauważalnym trendem jest także rosnące zastosowanie betonu wodoprzepuszczalnego (jamistego), szczególnie w realizacji nawierzchni ścieżek rowerowych, ciągów pieszo-rowerowych oraz alejek parkowych. Inwestycje tego typu są obecnie prowadzone w miastach takich jak Kraków, Warszawa oraz w województwie dolnośląskim, odpowiadając na potrzeby zrównoważonego rozwoju miejskiego.