Autor:
|

Roboty od wielu dekad są kluczowym elementem wykorzystywanym w wielu fabrykach. Wraz z postępem technologicznym, zyskały nowe zastosowania, m.in. w obróbce CNC, jako wsparcie w produkcji addytywnej przy osadzaniu materiałów, czy też pomoc w formowaniu blach, znane jako roboforming.

Obróbka plastyczna blach nową techniką

Edward Mehr, były inżynier SpaceX a obecnie współwłaściciel i CEO Machina Labs, wymyślił proces, który wykorzystuje siedmioosiowe roboty do formowania metalu w sposób, w jaki kowal używa młotka. Ich technologia formowania metalu może formować w różne kształty nawet tytanowe elementy. Same maszyny mają także możliwość zmiany narzędzi i czujników, aby wykonywać różne operacje, takie jak formowanie, skanowanie czy nawet przycinanie.

W tej koncepcji formowania, stopniowe odkształcenia plastyczne pozwalają na tworzenie geometrii 3D w arkuszu metalu bezpośrednio z danych projektowych. Jak to działa? Robot wyposażony w kuliste narzędzie stopniowo naciska na powierzchnię arkusza metalu, powodując jego odkształcenie.

Jak podaje firma, system najlepiej nadaje się do większych części o długości do ok. 3,5 m i może wytwarzać części o głębokości ok. 120 cm. Jest w stanie kształtować części z blachy o grubości do 1/4” z możliwą precyzją poniżej milimetra.

Roboformowanie nie wymaga niestandardowego oprzyrządowania, takiego jak matryce, co czyni je idealnym procesem do masowej personalizacji. Dzięki temu robot może np. uformować pięćdziesiąt różnych geometrii części w tym samym czasie i za taką samą cenę, co pięćdziesiąt takich samych części.

Sam proces umożliwia również realizację projektów, które wcześniej były trudne do wykonania lub wręcz niemożliwe.

Zerknijcie sami na blisko 20 minutowy film przedstawiający tą technologię.