Rekordowe wyniki Cognor Holding w pierwszym kwartale 2021 r.

|
Źródło informacji: Cognor

Cognor Holding wykorzystał rosnące ceny na rynku stali, uzyskując skokową poprawę wyników na wszystkich poziomach.

Skonsolidowane przychody Cognor Holding za 1 kw. 2021 r. wyniosły 584,7 mln zł (+27% r/r.), zysk operacyjny osiągnął poziom 66,7 mln zł (+250% r/r.), EBITDA przekroczyła 80 mln zł (+167% r/r), a wynik netto skoczył z 2,8 do 45,9 mln zł, ustanawiając historyczne rekordy.

– Nasza elastyczność, a także dywersyfikacja produktów i klientów pomogła nam kontynuować działalność z pełnymi mocami produkcyjnymi, co pozwoliło w pełni wykorzystać szybko poprawiające się otoczenie rynkowe w zakończonym kwartale. Mimo że światowa produkcja stali wzrosła o 10 procent to poprawa przychodów Grupy wynika głównie ze wzrostu cen złomu, półproduktów i produktów, a nie wolumenów. Z kolei dla zyskowności znacznie miało to, że ceny złomu rosły wolniej niż ceny produktów i półproduktów. Dzięki temu spread przerobowy na tonie kęsów wzrósł o 87 zł, a na produktach finalnych o 232 zł/t. – wyjaśnia Krzysztof Zoła, CFO i członek zarządu Cognor. – Trzeba też podkreślić, że uzyskaliśmy spore oszczędności na materiałach produkcyjnych w związku z poczynionym w ostatnich latach inwestycjami – dodaje.

Dynamicznie rosnące ceny wpłynęły na wyniki również poprzez efekt FIFO. Dodał on do EBITDA ok. 26,5 mln zł.

– Do olbrzymiej poprawy zysku na poziomie netto, oprócz oczywiście zwyżki rentowności operacyjnej, dołożyły cegiełkę koszty finansowe, które spadły o ponad 8 mln zł r/r., mimo straty na wycenie długu, – wyjaśnia Krzysztof Zoła.

Jeśli chodzi o przepływy gotówkowe, spółka wypracowała w 1 kw. 2021 r. 53 mln zł z działalności operacyjnej. Na kontach Cognora na koniec okresu znajdowało się niemal 130 mln zł. Wysoki stan gotówki i dynamiczny wzrost EBITDA pozwolił spółce obniżyć współczynnik zadłużenia (dług netto/EBITDA) do 0,8 wobec 2,5 przed rokiem.

– Kolejne kwartały będą zależały w dużej mierze od cen na rynku i koniunktury w kluczowych dla nas branżach a także od sytuacji pandemicznej. Można oczekiwać, że wraz ze wzrostem liczby zaszczepionych, przyjdzie ożywienie w gospodarce, które przyłoży się na dalszy wzrost popytu na stal i być może również cen – przewiduje Krzysztof Zoła.