Fazowanie blach to proces, który na pierwszy rzut oka może wydawać się jedynie dodatkowym etapem przygotowania materiału, a w rzeczywistości decyduje o trwałości i jakości całej konstrukcji spawanej.

Współczesne zakłady produkcyjne coraz częściej stawiają na eliminację zbędnych operacji obróbczych, dlatego właśnie fazowanie przy użyciu wycinarek laserowych staje się standardem, a nie dodatkiem.

Odpowiednio przygotowana krawędź nie tylko zwiększa powierzchnię spoiny, ale też gwarantuje głębszą penetrację materiału w elementach o większej grubości, co wprost przekłada się na wytrzymałość i odporność na naprężenia łączenia.

Precyzyjne, jednorodne cięcie fazowe z właściwymi kątami nachylenia to czynnik w uzyskaniu spoin spełniających wymogi norm i tolerancji. Brak takiej powtarzalności oznacza często konieczność angażowania spawaczy do ręcznej korekty na metalu, co wydłuża proces i podnosi jego koszty.

Fazowanie blachy za pomocą wycinarki laserowej

Jeszcze niedawno fazowanie blachy oznaczało szereg żmudnych operacji: cięcie, wiercenie, czyszczenie krawędzi i dopiero później przygotowanie elementów do spawania.

Dziś technologia laserowa z 5 osiami interpolowanymi i głowicami 3D pozwala zredukować ten łańcuch do jednego, precyzyjnie kontrolowanego cyklu wejścia i wyjścia materiału.

To nie tylko eliminacja kosztownych etapów postprocessingu, ale też gwarancja powtarzalności i jakości, których nie dają klasyczne metody.

W praktyce oznacza to lepsze łączenie i wyższy poziom bezpieczeństwa konstrukcji, co w branżach takich jak stoczniowa, kolejowa czy obronna ma wymiar strategiczny.

Przykładowo – dzięki możliwościom głowicy, która pracuje w zakresie od -45 do +45 stopni, możliwe jest nie tylko wykonywanie klasycznych faz w osiach Y, X czy Z, ale też skomplikowanych konturów wewnętrznych, przy zachowaniu pełnej kontroli nad geometrią krawędzi.

Dzisiejsze fazowanie laserem odpowiada na realne wyzwania przemysłu ciężkiego dla grubości blachy nawet kilkudziecięciu milimetrów, po uzyskiwanie kilkudziesięcio milimetrowej powierzchni fazy przy 45-stopniowym kącie.

Jakość cięcia blachy

Sposób cięcia, proste czy skośne, determinuje jakość finalnego wykończenia. Istotnym parametrem w całym procesie okazuje się chropowatość powierzchni: nie tylko definiuje estetykę krawędzi, lecz także wpływa na właściwości tarciowe elementu.

W dzisiejszej nowoczesnej produkcji nie ma miejsca na kompromisy – im mniejsza chropowatość tym wyższy standard cięcia, a wraz z nim przewidywalność dalszych procesów montażowych czy spawalniczych.

Dostępne laserowe głowice 3D z interpolowanymi osiami pozwalają nie tylko na kształtowanie skomplikowanych konturów w grubych materiałach, ale przede wszystkim na wielokrotne cięcia skośne z zachowaniem powtarzalnej precyzji.

Jednak sama technologia nie wystarcza, równie istotne jest dogłębne rozumienie zachowania materiału podczas obróbki i umiejętność sterowania ruchami w procesie fazowania wewnętrznego. To właśnie w tym punkcie technologia styka się z wiedzą inżynierską, a końcowy efekt zależy od tego, czy operator i maszyna stworzą spójny tandem zdolny sprostać oczekiwaniom użytkownika końcowego.

Wszystko w jednym procesie

Optymalizacja ustawień lasera w celu uzyskania wysokiej jakości cięcia pod kątem wcale nie odbiega znacząco od regulacji stosowanych przy klasycznych cięciach prostych.

Różnica pojawia się dopiero tam, gdzie w grę wchodzi zaawansowane oprogramowanie. To ono staje się ważnym narzędziem, które przede wszystkim umożliwia pełną kontrolę nad ruchem przy cięciach metalu.

Sercem tego procesu pozostaje głowica laserowa 3D poruszająca się w pięciu osiach, wyposażona w system doprowadzania gazów, czujnik pojemnościowy do pomiaru wysokości oraz możliwość odchylenia ramienia aż do 45 stopni.

Tak skonfigurowana technologia pozwala na znaczące poszerzenie możliwości fazowania, zwłaszcza w przypadku grubych arkuszy metalu.

Efekt? Wszystkie etapy przygotowania elementu realizowane są w jednym procesie – bez konieczności ręcznego przygotowania krawędzi do spawania. Operator zyskuje narzędzie, które daje pełną kontrolę nad całym przebiegiem obróbki, a przemysł – dowód, że automatyzacja nie tylko zwiększa precyzję, ale redefiniuje samą istotę procesów produkcyjnych.