PA Nova – stabilny rozwój dewelopera

Autor:
|

P.A. Nova rozpoczyna budowę dwóch kolejnych, własnych obiektów handlowych: w marcu parku handlowego w Stalowej Woli i w kwietniu galerii handlowej w Kędzierzynie-Koźlu. Szczególnie ta druga budowa będzie istotna dla dalszego rozwoju firmy. Jej wielkość będzie porównywalna do największej jak dotąd inwestycji dewelopera na własny koszt – Galerii Sanowa w Przemyślu, która została otwarta dla klientów w październiku 2010 r. Oprócz tego firma planuje ekspansję na rynki wschodnie, w pierwszej kolejności na Ukrainę i Białoruś. Przedstawiciele P.A. Novej prowadzą zaawansowane rozmowy, mające na celu zbadanie możliwości inwestowania i budowy obiektów handlowych na tamtejszych rynkach.

Dla dużych sieci i dla siebie

Dwa podstawowe obszary działalności deweloperskiej i budowlanej P.A. Novej to budowa powierzchni handlowych dla kilku sieci marketów, a także budowa własnych obiektów handlowych, realizowanych „pod klucz”. W 2010 r. dwie trzecie przeprowadzonych przez spółkę budów było realizowanych dla zewnętrznych inwestorów, a jedna trzecia była własnością P.A. Novej. W tym roku wyraźnie się to zmieni, gdyż połowa realizacji należeć będzie do dużych sieci handlowych, a druga połowa do własnych inwestycji śląskiej spółki.

W tej chwili P.A. Nova prowadzi zaawansowane rozmowy z sieciami handlowymi Leroy Merlin, Obi, Castorama i Leclerc. Te koncerny w najbliższym czasie mogą dołączyć do grona biznesowych parterów śląskiego dewelopera. Z drugiej strony P.A. Nova zawiązała spółkę z katowickim GC Investment – pod nazwą GC.Nova, która na przełomie lat 2011/2012 rozpocznie budowę galerii handlowej w Jaworznie. Planowana powierzchnia handlowa obiektu wyniesie około 35 tys. m2.

Co po 2017 roku?

W ciągu najbliższych kilku lat P.A. Nova nie powinna mieć większych problemów z nowymi kontraktami. Dobra marka na rynku budowlanym dla dużych sieci handlowych powinna zaowocować kolejnymi inwestycjami. Tym bardziej, że boom na duże powierzchnie handlowe i galerie handlowe jeszcze nie minął i z całą pewnością przez najbliższe lata powstawać będą kolejne tego typu obiekty.

– Przez najbliższe pięć lat budowane będą w Polsce kolejne obiekty handlowe. Po tym czasie rynek najprawdopodobniej nasyci się. Dlatego też przygotowujemy się do tego, by we właściwym momencie przejść z usług komercyjnych na inne obszary budownictwa. Już myślimy o inwestowaniu na rynkach wschodnich, a także budowie apartamentowców i hoteli – mówi Ewa Bobkowska, prezes zarządu P.A. Nova SA.

W tej chwili spółka pracuje nad tym, jakie umowy realizować będzie w latach 2013–2014. Najbliższe kilkanaście miesięcy jest już w P.A. Novej praktycznie zakontraktowane. Jednocześnie w swojej wieloletniej strategii spółka pracuje nad tym, w jaki sposób i w jakich segmentach będzie działać na rynku po 2017 r. Pierwsza inwestycja, związana z budową hotelu, najprawdopodobniej będzie przez tę firmę realizowana już w drugiej połowie 2013 r. O tym, że P.A. Nova potrafi wykorzystać pojawiającą się koniunkturę w różnych segmentach budownictwa, a następnie realizować nowego rodzaju obiekty, świadczy dotychczasowa historia firmy. Jak do tej pory większość decyzji, które podejmowała spółka, okazywała się dobrymi pomysłami biznesowymi.

Zmiany dźwignią rozwoju

P.A. Nova funkcjonuje na rynku budowlanym od 1990 r. Została założona m.in. przez istniejącą od 1987 r. spółkę Budoprojekt. Pierwsze duże i istotne kontrakty na rynku krajowym firma podpisała w 1994 r., kiedy to stała się generalnym wykonawcą stacji paliw dla koncernu DEA. Przez siedem lat współpracy wykonała ona 41 kompleksów stacji paliw „pod klucz”. Realizowała też tego typu obiekty m.in. dla koncernów Statoil, Shell i Lotos.

Kolejnym przełomowym momentem dla firmy był rok 2002, kiedy to P.A. Nova rozpoczęła współpracę z sieciami handlowymi i zaczęła specjalizować się w kompleksowym wykonawstwie obiektów handlowych. Dobrze funkcjonuje ona w tym segmencie rynku do dzisiaj, a jej działalność obejmuje zarówno formę deweloperską, polegającą na pozyskiwaniu nieruchomości gruntowych, przygotowaniu inwestycji pod względem formalno-prawnym, realizacji obiektu budowlanego i odsprzedaży zabudowanej nieruchomości, jak i wykonawstwo budowlane. Od 2002 do 2010 r. gliwicka spółka wykonała ponad czterdzieści obiektów handlowych.

Ważną datą był dla P.A. Novej 20 lipca 2007 r., kiedy to spółka zadebiutowała na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. – Pozyskaliśmy z giełdy środki finansowe powyżej 90 mln zł. W całości zainwestowaliśmy je w rozwój. Przeznaczyliśmy je na zakup ziemi i budowę własnych obiektów. Dało to nam możliwość dynamicznego rozwoju – wyjaśnia Ewa Bobkowska.

Najważniejszą do tej pory inwestycją, którą udało się zrealizować spółce P.A. Nova, jest oddana do użytku w październiku 2010 r. Galeria Sanowa w Przemyślu. W tym roku rozpocznie się budowa kolejnego tej wielkości obiektu, który realizować będzie z własnych środków gliwicka spółka. Będzie to galeria handlowa w Kędzierzynie-Koźlu.

Przede wszystkim solidność

Ważnym elementem, który wpływa na stabilną pozycję P.A. Novej i na pozyskiwanie kolejnych kontraktów, jest wyrobiona, wieloletnia, dobra marka na rynku budowy obiektów dla dużych sieci handlowych. – Nasza pozycja bierze się z faktu, że odbierani jesteśmy jako rzetelny partner. W naszej działalności nie zdarzył nam się żaden zerwany kontrakt czy jakikolwiek proces sądowy. W związku z tym jesteśmy dobrze postrzegani na rynku – podkreśla Ewa Bobkowska.

Jak wyjaśnia prezes P.A. Novej, w tej chwili firmy budowlane w zdecydowanej większości korzystają z podobnych technologii i sposobów budowania. Tym, co jest podstawą konkurencyjności i tego, że inwestorzy wybierają konkretnie tę, a nie inną firmę, jest to, w jaki sposób ona funkcjonuje i jest postrzegana przez uczestniczące w rynku firmy. Dlatego też wieloletnia i stabilna pozycja, jaką ma P.A. Nova, pozwala jej cały czas z optymizmem patrzeć w przyszłość. Model wieloletniej, opartej na stabilnych zasadach współpracy jest podstawowy dla gliwickiej spółki. I to zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz firmy. W podobny sposób podchodzi tak do swoich pracowników, jak i do firm, z którymi współpracuje. – Z wieloma dostawcami kooperujemy już kilkanaście lat. Ta współpraca oparta jest na wieloletnim zaufaniu. Dzięki temu niejednokrotnie, gdy trzeba było szybko zorganizować jakiś element budowlany, to na jeden telefon udawało nam się to załatwić. To znacznie ułatwia pracę – podkreśla Ewa Bobkowska.

Każdy projekt jest inny

Głównym obszarem działalności spółki jest inwestowanie, projektowanie, budowa i sprzedaż obiektów budowlanych. Zdecydowana większość realizowanych obecnie przez P.A. Novą kontraktów dotyczy budowy dużych powierzchni handlowych. Aktualnie firma realizuje dla zewnętrznych inwestorów kontrakty o wartości od około 5 do 45 mln zł.

Specyfiką pracy w tego typu segmencie budownictwa jest to, że każdy kolejny projekt jest inny. W związku z tym w fazie projektowej każdorazowo należy brać pod uwagę zupełnie inne ukształtowanie terenu, na którym powstać ma nowy obiekt handlowy. Punktem wyjścia jest w tym przypadku uzyskanie wszystkich niezbędnych pozwoleń urzędowych na budowę.

– W tym względzie ważne jest między innymi to, czy dla danego terenu istnieje obowiązujący plan zagospodarowania przestrzennego. Procedury formalnoprawne trwają niejednokrotnie nawet rok. Kiedy mamy za sobą drogę urzędową i możemy zacząć budowę, jesteśmy naprawdę zadowoleni – stwierdza Ewa Bobkowska.

Niemniej jednak żadna realizacja nie jest prosta, gdyż już na etapie projektowania przyszłej budowy pojawia się wiele problemów, przede wszystkim tych związanych z gruntem, na którym powstanie przyszła galeria handlowa. Z uwagi na to należy podjąć decyzję, czy trzeba będzie obniżyć poziom wód gruntowych i wymienić grunt albo przeprowadzić palowanie lub zagęszczanie gruntu. Ekspertyzy związane z tymi zagadnieniami P.A. Nova niejednokrotnie zleca Politechnice Śląskiej. Oprócz tego spółka cały czas rozbudowuje pracownię projektową. W tym roku stan zatrudnienia w niej zostanie powiększony o kolejne 20%.

Dodatkowy atut – oprogramowanie

P.A. Nova oprócz działalności budowlanej i deweloperskiej posiada także rozbudowany dział systemów informatycznych. – Byliśmy prawdopodobnie pierwszą firmą na Śląsku, która do pracy projektowej zaczęła używać komputerów. Wszyscy pracowali jeszcze na deskach. Tak więc dział informatyczny jest u nas od wielu lat. Ale naprawdę dynamicznie rozwija się od pięciu – mówi Ewa Bobkowska. I dodaje: – Dzięki temu działowi nie tylko prowadzimy sprzedaż zewnętrzną, ale także obsługa informatyczna realizowana jest przez dział wewnętrzny. To znacznie upraszcza naszą pracę, a także znacząco zmniejsza koszty.

Dział IT rozwija się na tyle dynamicznie, że w swoich planach firma rozważa wydzielenie osobnej spółki córki, która samodzielnie realizować będzie swoją aktywność rynkową.

W tej chwili dział IT P.A. Novej specjalizuje się w sprzedaży aplikacji firmy Autodesk, światowego lidera w projektowaniu oprogramowania wspomagającego prace inżynierskie. Oprócz tego firma prowadzi szkolenia z zakresu tego oprogramowania w swoich placówkach w Katowicach, Gliwicach i Radomiu. Wiele szkolonych osób jest kierowanych przez urzędy pracy, a szkolenia są współfinansowane z funduszy unijnych.

Dwa miliony akcji

Wiele wskazuje na to, że postawienie na stabilność rozwoju i dobrą markę w branży zapewni P.A. Novej dalszy rozwój w najbliższych latach. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że w 2010 r. spółka wypuściła na rynek kolejną emisję dwóch milionów akcji, dzięki czemu pozyskała 56 mln zł. Podobnie jak w 2007 r. środki finansowe z emisji zostaną w całości przeznaczone na kolejne inwestycje gliwickiej firmy, w tym w głównej mierze na budowę galerii handlowej w Kędzierzynie-Koźlu.

O tym, w jaki sposób systematycznie rozwija się potencjał firmy, świadczą zyski, które firma generuje co roku. W 2010 r. wyniosły one
20,2 mln zł. W 2009 r. było to 18,6 mln zł, a w 2008 r. kwota ta wynosiła 15,1 mln zł.

Jaka jest przyczyna tego, że pomimo dotykającego budownictwo w ostatnich latach kryzysu P.A. Nova przeżywa kilkuletni okres prosperity? – Nasze główne atuty to wieloletnie doświadczenie na rynku, zespół fachowców i dobra marka. Po prostu robimy to, co potrafimy – podsumowuje Ewa Bobkowska.