„Sprawozdanie z działalności” krok po kroku, część II

„Sprawozdanie z działalności” krok po kroku, część II

09/12/2014
|

Kontynuujemy naszą analizę KSR nr 9, zastanawiając się, jak wprowadzone na jej łamach wskazówki i rozwiązania mogą ułatwić wypełnianie obowiązków sprawozdawczych emitentom giełdowym.

IV. 7 Informacje zawarte w SzD są prawdziwe, jeżeli fakty przedstawiono rzetelnie, zaś przewidywania wynikają z realistycznych przesłanek i ustalono je przy zastosowaniu poprawnych metod.

Regulator kładzie nacisk na rzetelność prezentowanych faktów oraz realistyczność przesłanek, z których wyżej wymienione fakty wynikają (w domyśle – z pominięciem aspektu marketingowego i potencjalnych prób „naginania rzeczywistości”). To słuszne podejście, gdyż decyzja inwestycyjna wymaga poznania wszystkich „za” i „przeciw”. Kluczowa jest zatem rzetelność prezentowanych informacji.

IV. 8 Informacje zawarte w SzD są obiektywne, jeśli ich dobór i prezentacja nie są stronnicze, a także jeżeli w otwarty i wyważony sposób przedstawione zostały zarówno dobre, jak i złe informacje. W SzD należy unikać jakiejkolwiek manipulacji.

Regulator przypomniał jedną z najistotniejszych zasad obowiązujących emitentów przy tworzeniu sprawozdania – klarowny obraz spółki lub grupy kapitałowej wymaga podania zarówno dobrych, jak i złych informacji oraz wspomnienia o wydarzeniach, do których doszło w okresie sprawozdawczym. Nie wolno manipulować informacją i zatajać niewygodnych dla siebie faktów. Taka praktyka jest niczym innym jak wprowadzaniem inwestorów w błąd. Punkt IV.8 definiuje pojęcie manipulacji jako „celowe pominięcie, zaakcentowanie bądź osłabienie znaczenia informacji lub jednostronne przedstawienie określonych zagadnień”.

„Sprawozdanie z działalności” krok po kroku, część II

IV. 9 Informacje zawarte w SzD są poprawne, jeżeli są wolne od błędów – zarówno dotyczących wyboru informacji i sposobu ich prezentacji, jak i samego procesu tworzenia tych informacji – oraz możliwe do sprawdzenia. Bezbłędności nie należy utożsamiać z pełną poprawnością. […] Prognozy nie mogą zostać określone jako poprawne lub niepoprawne, jednak można je uznać za wiarygodne, jeżeli nie popełniono istotnych błędów przy przyjęciu założeń oraz doborze metod i przeprowadzaniu szacunku, a także odpowiednio je opisano i wyjaśniono.

By uniknąć błędów (zarówno merytorycznych, jak i językowych), przygotowanie sprawozdania nie może zależeć wyłącznie od jednego pracownika. Wynika to z budowy ludzkiego mózgu – po kilkukrotnym przeczytaniu własnego tekstu przestaje się dostrzegać drobniejsze błędy – np. literówki. Ale nawet gdy dane do części finansowej raportu okresowego dostarcza inny dział (na przykład księgowość), a pozostała część dokumentu (sprawozdanie zarządu, przegląd analityczny, komentarz do prognoz itd.) jest pisana przez inną osobę, bardzo istotna jest rola audytora wewnętrznego, kogoś z działu IR (o ile zatrudniona jest w nim więcej niż jedna osoba) lub bezpośredniego przełożonego, który powinien sprawdzić tekst raportu przed jego publikacją.

Regulator przypomina również o najważniejszych czynnikach procesu tworzenia prognoz – wiarygodności założeń, doborze metod oraz ujęciu rzeczywistych czynników, które zwiększają szansę ich spełnienia.

IV. 9 […] Informacje zawarte w SzD są możliwe do sprawdzenia, gdy fakt wiernego odzwierciedlenia danego zagadnienia lub racjonalnej oceny przyszłości może zostać zweryfikowany.

Wartość informacji jest zależna od tego, czy można ją potwierdzić w materiale źródłowym. Warto wyjść naprzeciw oczekiwaniom inwestorów i analityków, podając w tekście i tabelach aktywne hyperlinki do innych punktów sprawozdania, w których szerzej omawiamy istotną informację, oraz przypisy odsyłające do treści zewnętrznych (również tych niebędących materiałami własnymi spółki), np. analiz na portalach internetowych, materiałów zamieszczonych przez analityków, komentarzy ekspertów na temat naszej branży, spółki itp. Każde źródło, które potwierdza jakość podawanych przez nas informacji, znacznie zwiększa atrakcyjność treści i kształtuje wiarygodność firmy.

IV. 10 Informacje zawarte w SzD są zgodne ze sprawozdaniem finansowym, jeżeli w odniesieniu do przeszłości i teraźniejszości odpowiadają informacjom zawartym w sprawozdaniu finansowym, które uzupełniają. […] Dane finansowe niepochodzące bezpośrednio ze sprawozdania finansowego wymagają odpowiedniego oznaczenia.

Regulator w tym miejscu przypomina o właściwym oznaczaniu treści zewnętrznych publikowanych w części sprawozdania finansowego. Interesariusz nie może zostać wprowadzony w błąd. Nie powinien zastanawiać się, które dane pochodzą bezpośrednio od emitenta, a które są tylko przez spółkę wykorzystywane. Zawsze stawiajmy na pierwszym miejscu klarowność podawanych informacji oraz ich przejrzystość.

IV. 11 SzD jest przydatne użytkownikom, jeżeli pomaga ocenić przeszłe, teraźniejsze i przyszłe zdarzenia dotyczące jednostki albo potwierdzić lub skorygować dotychczasowe oceny tych zdarzeń […].

Jak regulator definiuje czynniki wpływające na przydatność informacji? To ich „istotność” (selekcja informacji, podawanie najważniejszych z nich, tych mających bezpośredni wpływ np. na wynik jednostki) oraz „właściwa szczegółowość” (pozwalająca na uzyskanie rzetelnego obrazu działalności podmiotu, osiągniętych wyników, zagrożeń i czynników ryzyka, na które jest narażona). Nie jest to katalog zamknięty, ale raczej kwestia indywidualna, zależna od branży i sektora działalności. Przykładowo – wysokość marży jest czynnikiem ważnym w każdym sektorze, jednakże zupełnie inaczej wygląda ona w segmencie spółek budowlano-montażowych, inaczej w sektorze FMCG z „górnej półki”, a jeszcze inaczej na przykład w branży IT.

IV. 12 SzD jest zrozumiałe, jeżeli posługuje się prostym językiem, stosuje odpowiednią, ścisłą klasyfikację oraz zawiera czytelny opis i prezentację informacji. Może temu sprzyjać uzupełnienie lub zastąpienie opisu słownego innymi formami prezentacji, np. tabelami, wykresami, schematami. Jeżeli konieczne jest stosowanie specyficznej terminologii branżowej i/lub obcojęzycznej, niezbędne jest wyjaśnienie użytych terminów […].

Wszystkie informacje składające się na sprawozdanie zarządu powinny być napisane jak najprostszym językiem, niezależnie od branży, w której działa spółka lub grupa kapitałowa. Należy pamiętać, że potencjalny odbiorca naszego sprawozdania nie musi być ekspertem w danej tematyce. Oczywiście, zdarzają się wyjątki (na spotkaniach inwestorskich czy kongresach spółek giełdowych można natknąć się na osoby, których zasób wiedzy merytorycznej odnośnie do branży, w której działa spółka, jest dużo większy niż na przykład jej prezesa). Nie jest to jednak reguła. Najlepiej w praktyce wdrożyć technikę opartą na dążeniu do maksymalnej prostoty w opisywaniu i wyjaśnianiu zjawisk.

Jeżeli odejdziemy od tej zasady i zaczniemy używać języka specjalistycznego, dla przeciętnego odbiorcy sprawozdania, który rozważa inwestycję w naszą spółkę, ale niewiele wie na temat naszej branży, nasz komunikat nie będzie wart wiele więcej od niezrozumiałego bełkotu. Musimy również pamiętać o zamieszczaniu przypisów i definicji terminów branżowych. Może warto rozważyć dołączenie słowniczka najbardziej skomplikowanych terminów? O czym jeszcze przypomina regulator? O spójności w prezentowaniu terminów, zarówno w sprawozdaniu zarządu, jak i sprawozdaniu finansowym.

IV. 13 SzD jest porównywalne w czasie, jeżeli zawiera informacje prezentowane dla tych samych okresów porównawczych, które wykazuje się w sprawozdaniu finansowym, w miarę możliwości wydłużone do 3 lub 5 lat […].

Praktyką, którą warto wprowadzić (co sugeruje regulator), jest wydłużenie rozpatrywanych w sprawozdaniu okresów do 3–5 lat wstecz, zamiast standardowego poprzedniego kwartału, półrocza lub końca roku. Znacznie ułatwi to ocenę i analizę tendencji oraz trendów. Decyzja należy do nas. Istotne jest, czy posiadamy odpowiednie dane porównawcze sporządzone w jednolity sposób (np. zgodnie z MSR).

CDN