Prawne nowości w Odnawialnych Źródłach Energii

Prawne nowości w Odnawialnych Źródłach Energii

09/10/2012
Autor:
|

Zgodnie z deklaracjami Ministerstwa Gospodarki, oraz wejściem życie kontrowersyjnej „ustawy OZE”, do Polski zaimplementowany zostanie nowy system tzw. gwarancji pochodzenia (GoO). Będzie on znaczenie różnił się od obecnie obowiązującego sytemu kwotowego czyli świadectw pochodzenia energii.

W związku z wątpliwościami jakie niesie ze sobą wprowadzenie GoO, 3 października w Warszawie na ten temat dyskutowali eksperci z Austrii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Francji, Norwegii, Niemiec, Włoch i Holandii oraz Polski.

Geneza GoO oraz funkcjonowanie systemów w poszczególnych krajach

Pierwotnie gwarancje pochodzenia energii, nie były planowane jako „instrument zarobkowy”. Założeniem KE było wprowadzenie systemu gwarancyjnego OZE, który miałby służyć realizacji celów wskaźnikowych przez poszczególne kraje członkowskie. Ponieważ z gwarancją nie były związane pieniądze, system był postrzegany jako odporny na oszustwa i miał obrazować postęp zielonej energii w poszczególnych krajach. Początkowo GoO dotyczyły głównie hydro-elektrowni a ich „żywotność” wynosiła 5 lat (w tej chwili wynosi 3 lata, a najnowsza nowelizacja ma wprowadzić 12 miesięczny okres obowiązywania).

Najciekawszym elementem z puntu widzenia polskiego sektora OZE, jest fakt iż gwarancją pochodzenia w przeciwieństwie do „kolorowych certyfikatów” można handlować w Europie.

Obecny system świadectw pochodzenia jest swoiście „ograniczony lokalnie” do kraju w którym obowiązuje. Natomiast prawidłowo pozyskaną gwarancją pochodzenia jest instrumentem obrotu we wszystkich państwach członkowski UE. Obecnie w systemie EECS (European Energy Certyficate System) funkcjonują takie kraje jak: Norwegia, Szwecja, Finlandia, Dania, Niemcy, Holandia, Wielka Brytania, Irlandia, Belgia, Luksemburg, Francja, Hiszpania, Szwajcaria, Austria, Włochy, Portugalia i Słowenia. Polska jest jednym z krajów aplikujących do systemu. Po jego implementacji polscy producenci będą mogli sprzedawać swoja zieloną energię do wyżej wymienionych krajów. Z drugiej strony ze względu na restrykcyjne wymogi emisyjne, nasz kraj jest postrzegany jako duży rynek zbytu, szczególnie dla Państw Skandynawskich.

Zdaniem Diane Lescot z Zarządu Observ’ER oraz AIB: „Dyrektywa RES-E 2001/77/EC nie mówi czy ważniejsze jest postrzeganie oraz śledzenie środków i celów, czy tworzenie wsparcia, a konkretnie dofinansowania ze strony rządu, które mógłby ułatwić działania wymiany transgranicznej. Państwa członkowskie UE projektują swój system gwarancyjny w różny sposób, jednakże z uwzględnieniem wytycznych i standardów, tak by możliwy był przepływ gwarancji po zagranicę kraju” – stwierdziła ekspertka.

Prognoza GoO w Polsce

W opinii Marii Przekopowskiej, z firmy CBE Polska, która była organizatorem seminarium: „można stwierdzić, iż „na pierwszy rzut oka” GoO nabiorą znaczenia dla polskich przedsiębiorstw energetycznych dopiero około 2020 roku. Obecnie, dużą konkurencją są dla nich bowiem krajowe „kolorowe certyfikaty”, na których można o wiele więcej zarobić. Gdy system świadectw pochodzenia ulegnie wygaszeniu, lub gdy współczynniki znacznie ograniczą ich ceny – polscy wytwórcy zaczną interesować się pozyskiwaniem gwarancji i ich obrotem. Natomiast, już od 2013 roku energia z zagranicznymi gwarancjami pochodzenia pojawi się w ofertach dla polskich odbiorców końcowych (w tym dla tych przemysłowych). Wedle deklaracji naszych klientów, od początku 2012 roku systematycznie wzrasta liczba zapytań o oferty zielonej energii potwierdzonej gwarancjami. Szczególnie mocno, interesują się tym odbiorcy końcowi z tzw. zagranicznym kapitałem. Dodatkowo ekspansję sprzedażową planują europejscy giganci OZE co może znaczenie nakręcić kiełkujący rynek”.

 

Opracowano na podstawie informacji od CBE Polska.

Więcej na: http://cbepolska.pl/seminarium-nowy-system-gwarancji-pochodzenia-energii-odnawialnej.html